Gmina ma samodzielnie tworzyć warunki do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej. W skład zasobów mieszkaniowych gmin wchodzą głównie:
- lokale komunalne - mieszkania należące do gminy, przydzielane osobom spełniającym określone kryteria ustalane przez gminę;
- lokale socjalne - wg definicji obowiązującej do 21 kwietnia 2019 r. lokale nadające się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny, przy czym lokale te mogą być o obniżonym standardzie, przydzielane są osobom spełniającym określone kryteria ustalane przez gminę;
- pomieszczenia tymczasowe - nadające się do zamieszkania pomieszczenia, do których następuje eksmisja osoby nieposiadającej prawa do innego lokalu, znajdujące się w tej samej miejscowości i będące przedmiotem umowy najmu tymczasowego.
Większość gmin nie zaspokaja potrzeb mieszkaniowych ludności. Rekordowy czas oczekiwania na lokal z zasobu komunalnego wynosił 20 lat.
Ile osób czeka na przydział lokalu w Piotrkowie Trybunalskim? Jak poinformowano nas w Urzędzie Miasta, na liście uprawnionych do zawarcia umowy najmu lokalu umieszczonych jest :
- 130 osób (pół roku temu 126) w przypadku lokalu mieszkalnego (komunalnego),
- 439 osób (pół roku temu 499) czeka na lokale socjalne, w tym 207 osób z wyrokami sądowymi o eksmisji,
- 35 osób czeka na lokale tymczasowe.
- W porównaniu z ubiegłymi latami liczby na lokale socjalne maleją, na lokale mieszkalne nieznacznie rosną – mówi Krzysztof Rudzki z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie Trybunalskim. - Czas oczekiwania na zawarcie umowy najmu na lokal mieszkalny lub socjalny od daty złożenia wniosku wynosi od 2 do 8 lat.
Jak informuje NIK w okresie objętym kontrolą (2015 - połowa 2018) przybyło w gminach w Polsce lokali socjalnych i pomieszczeń tymczasowych (odpowiednio o 8,6% i 7,8%). Źródłem pozyskania nowych lokali do zasobu mieszkaniowego były przede wszystkim nowe inwestycje mieszkaniowe, ale także przypadki nabycia spadku, darowizny i adaptacji pomieszczeń na potrzeby mieszkaniowe.
Trudności gmin z zaspokojeniem potrzeb mieszkaniowych potęguje obowiązek zapewnienia lokali socjalnych dla osób eksmitowanych. Gdy lokali brakuje, właścicielom mieszkań, z których orzeczono eksmisję przysługują roszczenia odszkodowawcze. Nie jest to dużym problemem w gminach wiejskich i małych ośrodkach miejskich - w przypadku większych miast jest to poważny problem.
Osobną kategorią są tzw. mieszkania chronione. Do zamieszkania w takich lokalach kwalifikuje się najczęściej osoby, które ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność lub chorobę potrzebują wsparcia w funkcjonowaniu w codziennym życiu. Dotyczy to szczególnie osób z zaburzeniami psychicznymi, opuszczających pieczę zastępczą, młodzieżowy ośrodek wychowawczy lub zakład dla nieletnich. Niekiedy jednak beneficjentami mieszkań chronionych są tylko osoby wychodzące z pieczy zastępczej lub ośrodków opiekuńczo-wychowawczych, co wyklucza pozostałe grupy. W efekcie dochodzi do niepełnego wykorzystania mieszkań chronionych. Kolejek do mieszkań chronionych nie ma, ponieważ nie jest to z reguły popularna forma pomocy. Brakuje powszechnej informacji o istnieniu tego typu mieszkań oraz o możliwościach zamieszkania w nich. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przyznane zostaje jedynie miejsce w mieszkaniu, a nie całe mieszkanie chronione, co zniechęcało potencjalnych zainteresowanych z obawy, że mogą współdzielić mieszkanie z obcymi osobami. W Piotrkowie Trybunalskim mieszkania chronione nie funkcjonują w ogóle.
(źródło: NIK)