- Zaprosiliśmy chłopaków z Łodzi, z Częstochowy, oczywiście z Piotrkowa. Każdy pokazuje tutaj swój indywidualny styl. Chcieliśmy, aby wnieśli do tego motywy lotnicze. Tak na oko, to chyba dojdziemy nawet do 5 metrów wysokości. Zaczęliśmy o godz. 10, skończymy koło wieczora - mówi Mateusz Cempel, jeden z organizatorów.
- Tam były jakieś napisy, niekoniecznie ładne, a Aeroklub nie ma aż tylu środków, żeby odmalować cały hangar. Tym bardziej cieszymy się, że dzisiaj grafficiarze zaczęli malowanie, bo za tydzień 12 i 13 lipca mamy festiwal Fly Fest, więc wszyscy, którzy przyjdą na lotnisko będą powitani przez fajne graffiti - mówi Marcin Pampuch, specjalista ds komunikacji i marketingu, Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej.