Mimo tego, że podopieczni Rafała Ulatowskiego grali od 67. minuty w dziesiątkę (dwie żółte kartki Jakuba Tosika) to przeważali, stworzyli kilka groźnych sytuacji podbramkowych. Byli jednak bardzo nieskuteczni.
Śląsk Wrocław - PGE GKS Bełchatów 0:0
PGE GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Jakub Tosik, Marcin Drzymont, Dariusz Pietrasiak, Jacek Popek - Tomasz Wróbel (72. Dawid Nowak), Patryk Rachwał, Janusz Gol, Maciej Małkowski - Mateusz Cetnarski (77. Krzysztof Janus) - Grzegorz Kuświk (65. Maciej Korzym).
Rafał Ulatowski (trener GKS Bełchatów): Po analizie sytuacji Dawida Nowaka, którą miał w 88. minucie meczu, mogę powiedzieć, że jestem rozczarowany wynikiem. Mogliśmy wtedy zapewnić sobie wygraną. Śląsk też miał świetne okazje, a przewaga jednego piłkarza pozwoliła mu dominować na murawie. Uważam, że remis nie jest może sprawiedliwym rezultatem, ale z pewnością odzwierciedla przebieg meczu. Na jakość gry wpłynął dziś stan murawy. Przykro mi to stwierdzić, ale boisko nie było w dobrym stanie. Gdyby było lepsze, moglibyśmy pokazać znacznie lepszy futbol, podobnie jak Śląsk. Po dzisiejszym meczu mogę z przekonaniem powiedzieć, że pokazaliśmy dziś, iż zasłużenie zajmujemy piąte miejsce w Ekstraklasie.
Źródło: gksbelchatow.com