JaKac1
Środa, 25 listopada 200925
Jeżeli ministerstwo postawi na Bełchatów, to elektrownia może powstać w tym rejonie 17 lat po jej podjęciu.
- Ministerstwo Gospodarki zapytało nas o ewentualną możliwość lokalizacji elektrowni atomowej w okolicach Bełchatowa, o ewentualne przyzwolenie na tego rodzaju działanie przez społeczność lokalną. Bez wątpienia potrzebna jest debata społeczna na ten temat. O pozytywną reakcję jestem jednak spokojny - powiedział prezydent Bełchatowa - Marek Chrzanowski.
~zgrd (Gość)25.11.2009 16:03
tak jest!
rozkopujmy kolejne hektary i usypujmy kolejne hałdy otumanieni węglem!
idź sie lepiej człowieku do drzew poprzytulać.
~PTB squad (Gość)25.11.2009 15:57
Koncepcje na miejsce budowy takiej elektrowni zmieniają się naszym urzędnikom co chwilę. Najlepiej wybudować na Marsie tą elektrownię i będzie dobrze.
~jerzy kibic (Gość)25.11.2009 15:56
Nie używaj słów których znaczenia nie znasz lub nie rozumiesz.Ingres to w kościele. A poza tym jest to w interesie nas wszystkich, ciekawe skąd bedziesz miał prąd za 30 lat jak pokłady czrnego złota się skończą, z wiatraków czy z elektrowni wodnych? Atomówki jak najbardziej tak, tylko żeby postawili na amerykanów lub japońców. Era czarnobylskich atomówek w Polsce napewno nie nadejdzie.
Piotr.Covianin
25.11.2009 15:42
Ktoś chyba upadł na głowę!!!! Jaki ingres ma Bełchatów w tym by wybudować u siebie tykającą bombę atomową, i nie mówcie że to bezpieczna i czysta technologia
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
