- Tydzień Trybunalski”: Przy okazji 10. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej samorządy podsumowywały, ile środków z UE zasiliło ich budżety. Co udało się za te unijne pieniądze zrobić w gminie Gorzkowice no i ile ich było?
- Alojzy Włodarczyk: Chciałbym bardzo, żeby nie tylko samorząd gminy Gorzkowice, ale i wszyscy mieszkańcy mieli pewność, że 10 lat w Unii Europejskiej to również odmienione same Gorzkowice, odmieniona nasza gmina. Dzięki środkom z Unii Europejskiej gmina Gorzkowice nie ma żadnego zadłużenia. Na pewno nie udałoby się tak gospodarować środkami budżetu gminy, by zrobić tyle inwestycji i nie popaść w długi. U nas na szczęście do tej pory długów nie ma i z tego się bardzo cieszymy. Można powiedzieć, że gdyby dołożyć do środków unijnych i tych z budżetu gminy dodatkowo pieniądze z pożyczek i kredytów, zrobilibyśmy jeszcze więcej. Owszem, ale na pewno zdecydowana większość naszych mieszkańców jest zdania, że jeśli się da, to próbujmy gospodarować tym, co posiadamy.
Podsumowując – tych unijnych środków było ok. 6 mln zł. Robiliśmy i duże projekty, i małe. Do tych większych trzeba zaliczyć budowę kanalizacji sanitarnej w Gorzkowicach. Dzięki środkom unijnym (to dofinansowanie było na poziomie 75%) udało nam się skanalizować prawie całe Gorzkowice. A to duża miejscowość – zbliżamy się powoli do 3,5 tys. mieszkańców. Pozostają dwie ulice, gdzie nie mieliśmy zgody na przejście przez prywatne posesje i tylko dlatego w tym miejscu do tej pory nie ma kanalizacji. Myślę, że to jest finansowy i inwestycyjny największy sukces ostatnich lat.
Realizowaliśmy też inne projekty - edukacyjne, infrastrukturalne, społeczne, kulturalne, szkoleniowe, a także partnerskie, jak choćby cyfryzacja Urzędu Gminy, którą realizujemy w tej chwili we współpracy z pięcioma gminami z województwa łódzkiego. W sumie zrealizowaliśmy 6 projektów w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, 9 projektów w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, kolejne 5 jest w trakcie realizacji. Korzystaliśmy także z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Tu można by wymieniać kolejne inwestycje, jak chociażby nasza duma ostatnich lat – oddany w tej kadencji kompleks rekreacyjno-sportowy “Kopiec”. Był też zakup podnośnika, gdzie ponad 1 mln zł uzyskaliśmy z UE. Oczywiście cieszymy się bardzo, że w najbliższym czasie Powiatowy Dzień Strażaka odbędzie się w Gorzkowicach, gdzie będziemy oddawać wyremontowany kosztem 2 mln zł piękny obiekt. Będzie się tam mieścić i strażnica, i dom kultury. Wspomnieć trzeba o odnowie miejscowości (kilka takich projektów realizowaliśmy w różnych częściach gminy), a także o placach zabaw. Jest też wiele projektów, które kierowaliśmy do naszych placówek oświatowych. Nigdy nie bylibyśmy w stanie zrealizować Centrum Internetowego bez pomocy środków zewnętrznych. Nasza orkiestra – nasza wielka duma – wróciła właśnie z Wadowic z przepięknego koncertu kilkudziesięciu orkiestr. A my dofinansowaliśmy zakup instrumentów dla orkiestry i strojów. Myślę, że te małe projekty budzą duże społeczne zainteresowanie. Dotyczy to wszystkich stowarzyszeń, które działają na terenie gminy, dotyczy przedszkolaków, dzieci szkolnych, dla których możemy zorganizować piknik, zakup strojów, wspólnie kultywować tradycję na terenie gminy.
- A co planują Państwo zrobić w nowej perspektywie unijnej?
- Tę kadencję samorządową zaczęliśmy oddaniem kompleksu rekreacyjno-sportowego “Kopiec”. Skończymy ją oddaniem domu kultury i strażnicy, ale marzymy, żeby jeszcze w tym roku rozpocząć inwestycję, która jest przygotowywana od kilku lat, czyli centrum Gorzkowic – Rynek w Gorzkowicach. Mamy przygotowany – naszym zdaniem – bardzo ciekawy projekt przebudowy samego Rynku. Rozpoczęliśmy już te prace. Kilkaset tysięcy złotych pochłonęła przebudowa infrastruktury energetycznej w całości zrealizowana za pieniądze PGE, z czego bardzo się cieszymy. Teraz kolej na nas. W tym roku chcielibyśmy rozpocząć utwardzenie i budowę parkingu przy Rynku. Zdajemy sobie sprawę, że aby rozpocząć samą przebudowę, musi być znacznie zwiększona ilość miejsc parkingowych, bo inaczej sparaliżowalibyśmy centrum Gorzkowic. Dlatego już w tym roku chcemy utwardzić częściowo plac i powoli przygotowywać się właśnie do przebudowy Rynku. Myślę, że dla samorządu nowej kadencji to będzie najpoważniejsza, najważniejsza i bardzo oczekiwana przez mieszkańców inwestycja. Jeśli chodzi o inne plany – na pewno trzeba myśleć o kompleksowej przebudowie dróg na terenie gminy. Mamy dwa duże zakłady, a w związku z tym ogromną ilość ciężkich samochodów. Widzimy, w jakim tempie następuje degradacja tych dróg. To będzie – moim zdaniem – drugim wyzwaniem dla nowego samorządu. Chodzi o drogi gminne, jak i wewnętrzne, bo wszystkie one wymagają napraw. Tak się u nas składa, że z dróg ponadgminnych mamy u nas tylko drogi powiatowe i one są też w złym stanie. Mamy nadzieję, że powiatowi piotrkowskiemu też uda się pozyskiwać kolejne środki i robić kolejne inwestycje – także te na terenie gminy Gorzkowice.
- I to wszystko najlepiej zrobić, bilansując budżet...
- Zarówno ja, jak i radni chcielibyśmy zakończyć drugą kadencję bez długów (w pierwszej kadencji też nie mieliśmy żadnego zadłużenia). Chcemy nowemu samorządowi zostawić zerowe konto jeśli chodzi o zadłużenie gminy.
- Dziękuję za rozmowę!
Pytała Anna Wiktorowicz
- Sześć zarzutów kradzieży dla 34-latka
- Łódzkie z rekordowym budżetem
- Wypadek w Milejowie, kolizja w Kamocinie
- Wygrana z programu "Jaka to melodia?" przekazana na leczenie Patryka Wysmyka
- Wszyscy to odczujemy. Co dalej z kompleksem energetycznym Bełchatów?
- Spotkanie Wigilijne w Dziennym Domu Pomocy Społecznej
- Gdzie szukać wsparcia? Sprawdź listę jednostek nieodpłatnego poradnictwa
- Wolbórz uchwalił budżet na 2025 rok
- Rodzice protestowali przeciwko zamknięciu szkoły w Bogdanowie