Dyscyplinarne zwolnienie dla pijanego policjanta?

Strefa FM Poniedziałek, 16 kwietnia 201237
Najprawdopodobniej wydalenie ze służby czeka funkcjonariusza KMP w Piotrkowie, który podczas pełnienia obowiązków służbowych spowodował kolizję.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

Jak się okazało w chwili zatrzymania policjant był kompletnie pijany. - To wyjątkowo przykra sprawa dla naszej jednostki, ale takie są konsekwencje wykonywania pracy pod wpływem alkoholu. Policjant wykonywał czynności zawodowe - kierował pojazdem. Doprowadził do kolizji drogowej. Funkcjonariusz został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań. Wszcząłem w jego sprawie postępowanie dyscyplinarne. W zależności, jak sprawa potoczy się w prokuraturze, nasze działania będą prowadzone w kierunku wydalenia policjanta z ośmioletnim stażem ze służby - mówi inspektor Gabriel Olejnik, komendant KMP w Piotrkowie.

Obecnie wyjaśniane są dokładne okoliczności tej sprawy. - Policjant miał dość dużą ilość alkoholu we krwi. Będziemy badać, czy kierowca spożył alkohol przed kolizją, czy już po niej. Nie wyprzedzajmy faktów. Jeżeli udowodnimy mu, że wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu, poniesie konsekwencje. Natomiast, za to że był pijany na służbie – poniesie konsekwencje nie wykluczając kwestii dodatkowej związanej z faktem popełnienia przestępstwa - dodaje szef piotrkowskiej policji.

Sprawą zajmuje się także Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie.

 

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (37)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jp ~jp (Gość)16.04.2012 21:07

Fest jesteś znawcą tematu. Ale na dołku nie byłeś bo byś takich głupot nie pisał. To ci napisze. Możesz siedzieć w tym w czym zostałeś zatrzymany tylko troki, sznurki, pasek ci zabiorą. A tak na marginesie to jak za dużo się wypije to każdemu może korba odwalić. takie to chore życie w tym chorym kraju. nie bronie funkcjusza ale pastwić się nad gościem to bez sensu. ulży wam jak go ukamienujecie.

00


zuza zuzaranga16.04.2012 20:37

ciekawe dlaczego nie napisza jaka mial dokladnie ilosc tego alkoholu we krwi??

00


... ~... (Gość)16.04.2012 20:03

temu nie poszło..ale i ile jest policjantów którym się "udało"nie oszukujmy się.oni mogą my nie.

00


ares1 ~ares1 (Gość)16.04.2012 19:30

Jak już wyszło to za wiele nie zakombinują!

00


bad ~bad (Gość)16.04.2012 19:27

a czemu nie jest podane imie policjanta,chociarz z literą pierwsza nazwiska? Przewaznie tak robicie,a policjantowi nie?

00


lukch ~lukch (Gość)16.04.2012 18:51

"pkow-tryb." napisał(a):
podstawowa zasada polskiego prawa a więc zasada domniemania niewinności

Istnieje różnica między domniemaniem niewinności a ochroną kolegi po fachu. Sam komentarz do sprawy utwierdza ogół w przekonaniu, że istnieją podwójne standardy. Stosując podane w artykule "wykręty" do realiów: jeśli mnie złapią na przekroczeniu prędkości to powinni przed nałożeniem mandatu zlecić ekspertyzę czy aby na 100% prędkościomierz w moim samochodzie pokazywał dobre wartości, później zlecić ekspertyzę czy ich "suszarka" na 100% dobrze mierzy (na co najmniej 100 obiektach), na samym końcu zbadać poczytalność osoby trzymającej "suszarkę" i sprawdzić czy prowadziłem ja a nie mój sobowtór, których oczywiście jest w Polsce pełno. Reasumując: przeczytaj jeszcze raz tekst powyżej się zastanów jak wyglądałby komentarz policji gdyby to Kowalski był na bani po wypadku. Kpina!

00


gość ~gość (Gość)16.04.2012 18:32

"fest" napisał(a):
ale znając rzeczywistośc to nie będzie się to tak odbywac jak w przypadku zwykłego zjadacza chleba.


A szkoda. Przecież powinien świecić przykładem...

00


fest festranga16.04.2012 17:27

Powinni ukarac jak zwykłego szaraka.Na dzień dobry 48 na dołku w samej bieliżnie i wyzywac od zabójców,potem wypier-lic z firmy,sad ma doje-ac 2-lata w zawiasach i zabrac prawko przynajmniej na 3 lata,ale znając rzeczywistośc to nie będzie się to tak odbywac jak w przypadku zwykłego zjadacza chleba.

00


pytek ~pytek (Gość)16.04.2012 16:57

Ciekawe czy będąc w pracy na służbie sam spożywał alkohol, czy miał może jakieś towarzystwo:)

00


p-ków tryb. ~p-ków tryb. (Gość)16.04.2012 16:38

żyjemy w cywilizowanym państwie prawa /przynajmniej tak mi się wydaje/...a więc nawet w sytuacji jednoznacznej nie można przesądzać publicznie o winie - /o tym mówi podstawowa zasada polskiego prawa a więc zasada domniemania niewinności/.....i mógłbym tak jeszcze dalej.....ale być może "lukch" .........wie lepiej:)

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat