Dociekliwi policjanci postanowili sprawdzić także, czy uczeń nie ma większej ilości narkotyków w domu. Mimo obecności w mieszkaniu, żaden z dwóch dorosłych braci 16-latka nie chciał wpuścić funkcjonariuszy, a wejście umożliwiła dopiero przywieziona z miejsca pracy matka chłopca.
Przeszukanie mogłoby zapewne zakończyć się wynikiem negatywnym, gdyby nie skrupulatność jednego z policjantów, który postanowił sprawdzić także dach budynku. Tam, tuż obok włazu leżała biała reklamówka wypełniona suszem konopi indyjskiej. Po zważeniu okazało się, że w ręce rusieckich stróżów prawa wpadło ponad 2,5 kilograma marihuany, o wartości czarnorynkowej szacowanej na około 75.000 złotych.
Nieletni sprawca czynu karalnego odpowie za posiadanie narkotyków przed sądem rodzinnym. Trwa ustalanie pochodzenia zabezpieczonych przez funkcjonariuszy narkotyków.