Tak jak w latach ubiegłych patronat nad imprezą objął wójt gminy Roman Miksa, który powitał wszystkich uczestników na boisku w sołectwie Rzepki. Następnie uczestnicy konno, na wozach i zaprzęgach przejechali do Szynczyc. Głównym punktem imprezy tradycyjnie jest gonitwa, podczas której konno ściga się lisa - jeźdźca z ogonem przypiętym do lewego ramienia. Ten, kto zerwie ogon, wygrywa i ma prawo wykonać rundę honorową wokół miejsca pogoni i za rok sam uciekać jako lis. W tym roku w rolę lisa wcielił się Artur Świda, który cierpliwie wodził pozostałych jeźdźców. Po wytrwałej ucieczce uległ niestety, lisią kitę przejął Paweł Jakubczyk, reprezentujący Stowarzyszenie Ułanów im. OWWP majora Hubala. Tradycyjne gonitwa zakończyła się dekoracją koni biorących udział w gonitwie, wręczeniem pucharu za schwytanie lisiej kity, nagród dla uczestników oraz biesiadą.
- Książka na weekend – zestaw dla młodzieży i miłośników tenisa
- Przed nami XVII Dobroczynny Bal Karnawałowy w Gorzkowicach
- Premiery w kinie Helios
- MOK w Sulejowie zaprasza na stand-up Michała Pałubskiego
- Za nami performance: „Kresy przestworu” w ODA
- MOK ogłasza nabór do zespołu "Ewki"
- Ferie z Mediateką
- Książka na weekend - styczeń z dreszczykiem
- Przed nami moc koncertów noworocznych w Piotrkowie oraz regionie