„Czarny wtorek” w Piotrkowie. Kolejny protest w strugach deszczu

Wtorek, 03 października 2017100
Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w proteście kobiet, który we wtorek wieczorem zorganizowano w parku Jana Pawła II. Główny celem było zbieranie podpisów pod projektem „Ratujmy kobiety!”

Ładuję galerię...

Na Krzywdzie protestowały „dziewuchy” (te młodsze i te starsze), wspierane przez mężczyzn. Prym wiodły organizatorki Maria Malczyk i Małgorzata Pingot.

 

- Spotkaliśmy się dziś, żeby sfinalizować zbiórkę podpisów pod projektem „Ratujmy kobiety!” i by świętować rocznicę powstania wielkiego ruchu w kraju – mówiła M. Malczyk. – Chcemy, by nikt nie zapomniał o postulatach, które zostały postawione przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Chcemy powiedzieć, że nasze sprawy nadal nie są rozwiązane, mimo że wielokrotnie o nich mówimy. Chcemy też wszystkim pokazać, że nie odpuszczamy, że nie składamy parasolek.

 

- Nawet jeśli dziś frekwencja jest mniejsza, to podpisów pod projektem mamy bardzo dużo. Poza tym jest mnóstwo osób, które nas wspierają – dodała M. Pingot. – Przypomnę, czym jest projekt „Ratujmy kobiety!”, to: świadome macierzyństwo, możliwość usuwania płodu do 12 tygodnia życia, STOP dla lekarzy, którzy zasłaniają się klauzulą sumienia, STOP dla takich zgromadzeń, które odbywają się kilkadziesiąt metrów dalej i pokazywania ściągniętych z internetu zdjęć rozerwanych płodów ludzkich. Do tego oczywiście edukacja seksualna.

 

Rzeczywiście kilkadziesiąt metrów dalej, blisko kościoła Bernardynów kilkoro osób reprezentujących środowiska antyaborcyjne zorganizowało pikietę, prezentując plansze z drastycznymi zdjęciami, które prawdopodobnie miały przedstawiać zdjęcia płodów.


Zainteresował temat?

12

34


Zobacz również

reklama

Komentarze (100)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

97-300 97-300ranga04.10.2017 12:14

Ci sami ludzie, którzy za Trybunał Konstytucyjny daliby się pokroić, protestują dziś przeciwko... orzeczeniu TK z 28 maja 1997 roku.Żenada.

2812


gość ~gość (Gość)04.10.2017 23:14

Ręce opadają jak czytam co niektóre komentarze,w których jedni zestawiają wycinkę drzew z aborcją,a drudzy mądrują sie i umoralniają seksualnie jak to cyt."nie byle gdzie i nie byle z kim".Nie zawsze przewidzi sie ze płód bedzie zdrowy(nawet ze stosunku małżeńskiego jesli juz tak dotykacie tematu świadomego poczynania potomstwa).Co taka matka z tych zakichanych 500? zrobi gdy urodzi niepełnosprawne w stopniu ciężkim dziecko? Gdzie koszt takich rehabilitacji i leczenia to kwoty rzedy tysięcy!W dodatku bedzie zmuszona zrezygnować z pracy i byc 24/h,jak ma zarobić wówczas takie sumy?Ratować sie programami i smsami "POMAGAM"? I liczyc na łaskę ludzi? Ci co negują tak temat aborcji nie wiedzą co piszą.Tak samo w przypadku gwaltu-wątpię by ktorakolwiek kobieta byla szczesliwa nosząc owoc takiego czynu!Nosić plod zwyrodnialca seksualnego.Ludzie,naprawde aż żal patrzeć co z tym krajem sie dzieje.Ciemnota a nie cywilizowane spoleczenstwo.Nikt nie mówi by latać z kazda ciaza niechcianą ale w przypadku gdy kobieta dowiaduje sie ze dziecko bedzie np.do konca zycia przyklute do lozka z powodu wad rozwojowych to watpie by chciala skazywać dziecko na takie życie.Temat trzeba rozpatrywać z dwóch stron a nie klapki na oczy.

105


buba ~buba (Gość)04.10.2017 15:33

Jakaż w tym hipokryzja. Te same osoby bronią praw kobiet i protestują przeciwko lex Szyszko. Nie można drzew biednych wyciąć, ale zabić dziecko można. W 12 tygodniu ciąży to jest już mały człowieczek, ma rączki, nóżki, można zabić?
Zgodnie ze słowami pań mój brzuch moja sprawa i mogę sobie robić co chcę, w stosunku do lex Szyszko tez tak powinno być: moje drzewo, moja działka i mogę sobie robić i wycinać co chcę.
Hipokryzja tych ludzi jest wielka, z jednej strony krzyczą, że nie będzie im żaden polityk ani państwo ograniczać praw i wolności, a z drugiej krzyczą, że państwo musi ograniczać wolność i własność prywatną.
Zadymiarze i tyle... Zawsze znajdzie się powód do protestów, jak nie obrona praw kobiet, to kornik w lesie albo sądy. Trybunał się skończył, czas poszukać innego powodu do protestów.

348


Niebo płacze... ~Niebo płacze... (Gość)04.10.2017 21:51

nad tą bezkresną głupotą.

83


nawiedzony pozytywnie ~nawiedzony pozytywnie (Gość)04.10.2017 20:53

polecam filozofię tomizmu i 3 miesiące kiedy dusza łączy się z ciałem a nie poglądy nawiedzonych ortodoksów

15


parasolnik ~parasolnik (Gość)04.10.2017 19:31

Pewnie gdyby deszczu nie było., a świeciło słoneczko to tłumy nie do ogarnięcia byłyby na tym proteście. Czy o to chodziło redakcji w tytule?

93


gość ~gość (Gość)04.10.2017 16:11

Jaka piosenkę ta czarna śpiewała do tuby że tak szeroko otwarła usta a czy obok tych pań panowie co emeryturki część straciły ale cyrk

167


97-300 97-300ranga04.10.2017 17:05

„Wrażliwcy”, którzy płakali nad ściętym drzewem, aborcję mają za zabieg, a kiełkujące ludzkie życie nazywają tkanką.

137


gość ~gość (Gość)04.10.2017 13:24

Ale wstyd że w naszym mieście zacofane kobiety same nie wiecie co chcecie co jeszcze wam mało

1510


gość ~gość (Gość)04.10.2017 12:48

Szkoda że nasze społeczeństwo takie ograniczone intelektualnie i nie wie że w Polsce jest najbardziej restrykcyjne ustawa .A zygotarinie chcą wprowadzić całkowity zakaz .Ustawa Ratujmy Kobiety Mów i również o świadomym macierzyństwie i edukacji seksualnej.

917


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat