Coraz więcej wypadków na autostradach. Również u nas

Region Czwartek, 16 sierpnia 201821
254 – tyle od początku roku do końca lipca było wypadków na polskich autostradach (podaje tvn24bis.pl). Zginęło w nich 28 osób, a 388 zostało rannych. Na odcinku autostrady A1 w naszym regionie tylko w pierwszej połowie 2018 roku doszło aż do 12 wypadków.
karambol na A1, styczeń 2017 karambol na A1, styczeń 2017

- Generalnie raporty o stanie bezpieczeństwa pokazują, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba wypadków i ofiar śmiertelnych na wszystkich polskich drogach maleje. Ale ten trend nie dotyczy autostrad. Od 4 lat, wraz z budowanymi nowymi odcinkami, systematycznie rośnie też liczba wypadków i zabitych na polskich autostradach – podaje tvn24bis.pl.

 

358 – tyle wypadków na autostradach odnotowano w 2014 roku. Zginęło wówczas 58 osób, a 530 zostało rannych. O wiele gorzej było 3 lata później, bo w 2017 doszło już do 478 wypadków, w których życie straciło 70 osób, a 697 zostało rannych.

 

Okazuje się, że A1 to druga (po A4) najbardziej niebezpieczna autostrada w kraju. To tam doszło do jednego z najtragiczniejszych w 2018 roku wypadków. 3 kwietnia po godz. 6 rano, na 327. kilometrze (w gminie Tuszyn), kierowca osobowego auta podczas wyprzedzania lewym pasem jezdni, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na trawiaste pobocze, uderzył w barierki rozdzielające jezdnie i dachował. Auto przemieściło się przez jezdnię i wpadło do rowu. Samochodem podróżowało 6 mężczyzn, 3 zginęło, kierowca i 2 kolejnych pasażerów zostało rannych.

 

Jak podaje tvn24bis.pl na A1 najgorszy był rok 2017, kiedy doszło do 131 wypadków. Zginęło w nich 17 osób, 187 było rannych.

 

Jak sytuacja wygląda na odcinku w naszym powiecie? W I półroczu 2018 roku doszło aż do 12 wypadków. To duży wzrost w porównaniu do lat ubiegłych – w analogicznym okresie 2016 r. było 5 wypadków, w 2017 tyle samo. W 2018 jak dotąd nikt nie zginął na autostradzie (w 2016 była jedna ofiara śmiertelna, w 2017 również jedna). Więcej było za to rannych, tylko w pierwszym półroczu 2018 r. aż 20 osób odniosło obrażenia (w 2016 – 5, w 2017 – 11). Niekorzystny jest też bilans kolizji na A1: w I półroczu 2016 r. było ich 18, w 2017 – 36, w 2018 – 40.

 


(źródło: tvn24bis.pl, statystyki Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim)


Zainteresował temat?

5

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (21)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Jancio ~Jancio (Gość)20.08.2018 22:36

Wracałem 18.08. z Gdyni A 1 zauważyłem że największe zagrożenie stwarzają kierowcy niestety ale marki BMW. Przekonałem się o tym setki razy jadąc wtedy. Przez ponad 400 kilometrów największe zagrożenie dla uczestników ruchu to wspomniane BMW . Ta marka działa na mózg !

10


Man ~Man (Gość)16.08.2018 15:07

Policji za mało. Za dużo u nich biurokracji. Kultura jazdy kierowców w ogóle nie istnieje i większość z nich o niej nawet nie słyszało. Jeżdżą na wariata, ciągle muszą wyprzedzać!!!! Ścigają się po prostu. Brak słów.

181


gość gośćranga17.08.2018 01:05

Na DK1 od ok północy korek do stacji benzynowej w Rokszycach bo był wypadek, 3xstraz plus 2xkaretka, takimi to jesteśmy kierowcami

20


gość ~gość (Gość)16.08.2018 22:05

Gdyby "mądrzy" naczelnicy pozwolili policjantom być na drogach i pracować, byłoby inaczej. A tak, na służbie kilkugodzinnej wyznaczane mają 10 rejonów po 15 minut każdy, reszta czasu to przejazdy z rejonu do rejonu.
Do tego doliczcie czas na kontrole, gdzie podczas kontroli patrol nie "pracuje" i mamy co widać.

52


gość ~gość (Gość)16.08.2018 20:33

A co z tum karambolem z zeszlego roku? Może redakcja się zainteresuje wynikiem śledztwa? Pozdrawiam

21


gość gośćranga16.08.2018 19:05

Jestem kierowca zawodowym i powiem tylko tyle,że brakuje u nas Policji ,która zajmuje się drogami,bądź patroluje drogi szybkiego ruchu tak jak w Niemczech

72


gość ~gość (Gość)16.08.2018 18:18

Są auta są i wypadki proste

43


takijeden ~takijeden (Gość)16.08.2018 14:26

Cóż. Autostrada to się gna. Szkoda że u nas nie ma kar zachodnich. Jestem za Unią i ograniczeniem maxymalnej prędkości samochodów przez producentów. Może wtedy będzie trochę bezpieczniej.

126


gość ~gość (Gość)16.08.2018 15:08

Podczas kursu na prawo jazdy przyszli kierowcy uczą się jeździć tylko po mieście, później wyjeżdżają na autostrady zz szybką prędkością i nie wiedzą jak się po nich poruszać. Niby jazda ba wprost a sprawia trudności

131


dyrdymał ~dyrdymał (Gość)16.08.2018 15:06

To nie autostrady A1 czy A4 są niebezpieczne, to śmiertelnie niebezpieczni są "jeźdźcy Apokalipsy", w swoich bolidach, którym się wydaje, że jak koty mają siedem żyć, szastają swoim, pal diabli życiem. Najgorsze jest to że mają również, a może szczególnie, czyjeś życie i zdrowie za nic.

161


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat