Po poniedziałkowym treningu zawodnicy zebrali się w szatni z trenerem Sławomirem Majakiem by podjąć ostateczne decyzje. Ustalono, że piłkarze wyjdą na sobotni mecz z UKS SMS Łódź, a jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie to przestaną przyjeżdżać na treningi.
- Gdyby jeszcze przed rozpoczęciem rundy wiosennej władze miejskie poinformowały nas, że pieniędzy z dotacji nie będziemy mogli przekazać zawodnikom nie przystąpilibyśmy do rozgrywek – wyjaśnia Sławomir Majak, trener Concordii. – Tymczasem mamy za sobą już dwa spotkania, a to oznacza, że piłkarze w tym momencie są w najgorszej sytuacji z możliwych.
Zawodnicy nie mogą zmienić barw klubowych w trakcie rundy rozgrywkowej. To oznacza, że nawet jeśli piłkarze zrezygnują z gry i tak do czerwca pozostaną bez nowego pracodawcy i nie otrzymają pensji.
– Nie stać nas na to by dokładać do grania w Concordii. Jeśli nic się nie zmieni nie będziemy w stanie przyjeżdżać na treningi – mówią zgodnie zawodnicy.
Po namowach trenera Majaka piłkarze zdecydowali, że wybiegną na boisko jeszcze tylko w najbliższym spotkaniu z UKS SMS Łódź. Początek w sobotę o 16:00. Relacje na antenie Strefy FM Piotrków.
- 77 bramek w Kielcach. Piotrkowianin przegrał z Industrią Kielce
- Remisy Concordii i Polonii. Koniec rundy jesiennej
- Zmarł Jerzy Noszczak, były trener piłkarek ręcznych Piotrcovii
- Piotrkowianka z medalem mistrzostw świata!
- Porażka piłkarek ręcznych Piotrcovii w Gnieźnie
- ALPN. Kto zagra w I, a kto w II lidze?
- Sukces zapaśników AKS w Wałbrzychu
- Ważna wygrana Polonii z Ceramiką Opoczno
- Trzecie zwycięstwo Piotrcovii w Orlen Superlidze