Concordia Piotrków - Resovia 2:2 (1:1) - karne 6:5
Bramki: Rafał Różycki 25, Mariusz Zaor 58 - Dariusz Kantor 4, Wiesław Kozubek 89
Concordia: Kula - Adamski, Grzywiński, Kukułka, Moliński ż - Potocki, Juszkiewicz (113' Stolarski), Szymczyk ż, Wrzesiński (95' Błachowicz)- Zaor, Różycki ż (75' Oshikoya).
Trener: Zbigniew Karbownik
Zaczęło się fatalnie. Szybka kontra Resovii przyniosła już w 4 minucie bramkę. Zdobył ją Dariusz Kantor. Concordia nie załamała się jednak szybko straconym golem. Po kwadransie przejęła inicjatywę i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 25 minucie było już 1:1. Znakomitym rajdem popisał się Rafał Różycki, minął dwóch obrońców i technicznym strzałem pokonał bramkarza Resovii. Osiem minut później dwie żółte kartki za dyskusję z sędzią obejrzał Tomasz Jakuszewski. Goście zmuszeni byli więc grać w dziesiątkę.
Decydująca akcja miała miejsce w 58 minucie. Mariusz Zaor zdecydował się na strzał z 35 metrów. Mocno uderzona piłka wpadła w górny róg bramki Resovii. Wydawało się, że goście nie dadzą rady wyrównać. Niestety na minutę przed końcem, po stałym fragmencie gry, gola strzelił doświadczony Wiesław Kozubek.
Doszło więc do dogrywki. Ona nie przyniosła rozstrzygnięcia. Dopiero w rzutach karnych Concordia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. W siódmej serii, przy stanie 5-5, do bramki trafił Witold Grzywiński, po chwili natomiast Michał Kula obronił strzał Sebastiana Fedana!
Concordia zmuszona była spotkanie rozgrywać w Moszczenicy ze względu na remont własnego obiektu. Wiele wskazuje na to, że mecz I rundy Pucharu Polski (25 sierpnia) odbędzie się również na stadionie Włókniarza. Rywalem Concordii może być zespół z I ligi.