Radni mieli dyskutować o „stanie publicznej, podstawowej opieki zdrowotnej w Piotrkowie Trybunalskim i podejmowanych przez władze samorządowe działaniach”.
Proponowany przez wnioskodawców porządek obrad:
- otwarcie sesji,
- stwierdzenie prawomocności obrad,
- dyskusja w sprawie stanu publicznej, podstawowej opieki zdrowotnej w Piotrkowie Trybunalskim i podejmowanych przez władze samorządowe działań,
- zajęcie stanowiska Rady Miasta w sprawie remontu i przejęcia przez samorząd gminny jako organu założycielskiego przychodni nr 5 przy ul. Dmowskiego 47,
- zamknięcie obrad.
Radni klubu PiS twierdzą, że w kwietniu 2017 roku znacznie pogorszyła się jakość usług świadczonych przez publiczne przychodnie lekarskie w Piotrkowie. - Przychodnie nie mają dostatecznej obsady lekarskiej, do tego niejasne są stanowiska zarówno miasta, jak i powiatu co do dalszego funkcjonowania przychodni przy Dmowskiego – twierdzą wnioskodawcy.
- Stwierdziliśmy również bardzo zły stan techniczny i sanitarny w przychodni nr 4 - dodał Gajda. - Dodatkowo doszło do niedopuszczalnych działań służb miejskich w stosunku do społecznego komitetu obrony przychodni nr 5 oraz ignorowania prezydenta miasta reprezentantów mieszkańców miasta i przedstawicieli powiatu w sprawie wypracowania zasad funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej w Piotrkowie.
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta została wyznaczona przez przewodniczącego Mariana Błaszczyńskiego na środę 26 kwietnia na godz. 18.00, jednak... nie odbędzie się. Piotr Gajda jednak postanowił wycofać swój podpis z wniosku o zwołanie obrad.