Wniosek złożyło czterech radnych Prawa i Sprawiedliwości, tj. Adam Baryła, Sebastian Brózda, Tadeusz Rośniak, Krzysztof Nowakowski oraz Jarosław Brózda ze Społecznej Patriotycznej Inicjatywy RAZEM oraz jeden z Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Marcin Rzepecki.
- Głównym powodem, dla którego złożyliśmy wniosek było brak działań starosty Chrzęsta, czy też nieudolne działania w zakresie zapewnienia mieszkańcom miasta i powiatu centralnego punktu przesiadkowego, czy też niewielkiego dworca lub przystanku centralnego. Po tym jak za zgodą powiatu spółka PKS sprzedała obecny dworzec, na którym ma powstać supermarket, powstał chaos spowodowany tym, gdzie ludzie nie wiedzą gdzie mają wsiadać do autobusów. Jest to w Bełchatowie bardzo poważny problem. To jest jeden z podstawowych powodów złożenia wniosku. Zresztą starosta pracował na ten wniosek całą swoją kadencję. Poczynającym na zupełnym braku pomysłu na spółkę PKS, powoływaniu nieudolnych prezesów, przez powoływanie do rady nadzorczej osób, które nie powinny tam w ogóle zasiadać, a w końcu przez likwidację Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Łękawie i tzw. sprawę zagubienia w budżecie 6,5 mln zł. Tych rzeczy mniejszych, drobniejszych jest cała masa i długo można by o nich mówić - mówi Marcin Rzepecki.
Wniosku, jako jedyna spośród z reprezentantów PiS w Radzie Powiatu, nie poparła Barbara Dobkowska. - Dużym zaskoczeniem jest dla nas fakt, że będąca w opozycji przez całą kadencję radna PiS-u, żona senatora tej partii, nie zdecydowała się na poparcie wniosku, kompletnie bez jakiejś szczególnej argumentacji. Jest to tym bardziej dziwne, że przez ostatnie 3 lata, radna właściwie zawsze głosowała przeciwko temu zarządowi. Jednak jej zachowania na sesji i wypowiedzi dość wyraźnie wskazują, że tego przypadku nie można rozpatrywać jako politycznego, ale bardziej jako przypadek psychiatryczny – skomentował Rzepecki.
Do odwołania starosty potrzebne jest 2/3 głosów. Czy wnioskodawcy zdołają przekonać innych radnych powiatu, aby ich poparli? Zdaniem radnego lewicy wniosek może liczyć na wsparcie PO i PLUS-a. We wrześniu ubiegłego roku doszło w koalicji do kryzysu, po tym jak starosta nie zdecydował się na przyjęcie obiektów GKS-u Bełchatów na majątek powiatu. Wówczas dało się zauważyć rozdźwięk w koalicji PO-PLUS z jednej strony i Ziemia Bełchatowska-PSL z drugiej.
Przewodniczący Rady Powiatu oraz szef Klubu Radnych PLUS-a w powiecie Edward Olszewski o wniosku, który wpłynął do Zarządu Powiatu, z kolegami ze swojej partii jeszcze nie rozmawiał. Na razie nie doszło do wspólnej narady i podjęcia decyzji jaka będzie postawa PLUS-a w tej sprawie. – Opozycja trafiła w bardzo czuły punkt. Sprawy poruszane we wniosku były również przedmiotem rozmów wewnątrz koalicji od kilku miesięcy – mówi Olszewski.
- Na oczach bełchatowian rozgrywana jest sprawa przystanku. W momencie sprzedaży działki z dworcem należało rozwiązać problem centralnego dworca dla autobusów, ale nie zostało to zrobione. W dalszym ciągu nic w tej kwestii nie jest robione! Z tego co na ostatniej sesji rozmawialiśmy, pieniądze w spółce, za zbycie działki już się „rozeszły”– dodaje.
Wniosek o odwołanie starosty Szczepana Chrzęsta zostanie rozpatrzony na następnej sesji 30 kwietnia.
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol