Świadek wybiegł ze swojego pojazdu i przez otwartą szybę w scenicu wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Badanie stanu trzeźwości 53-letniego kierowcy wykazało, że miał 1,86 promila alkoholu w organizmie. Kierowca nawet nie wiedział, gdzie się znajduje. Jak twierdził, jechał z Tych do Częstochowy. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, a to grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika