Kochani!
Nasi bohaterowie robią sobie duże jaja z disco-polo, a dorabianie do tego filozofii świadczy o zupełnym braku poczucia humoru. ;D

00

TO NIE JEST DISCO POLO !! jaka stam odmiana...bardziej bym to nazwal muzyka regionalna ludowa

00

Jak się cieszę, że już skończyłem studia.
Za moich czasów grał Lady punk, ONA itp. To były juwenalia!!!

00

Muzyka wykonywana przez Braci Figo Fagot powszechnie zaliczana jest do gatunku disco polo. Piotr Połać (Figo) zaznacza jednak, że jest to miejska odmiana tego nurtu. Od wiejskiego odróżnia ją m.in. skomplikowane melodie i pocięta rytmika. Muzycy przyznają, że nie celują w publiczność zgromadzoną w remizach i na "wiejskich potańcówkach".
Teraz już wiem czemu komentującym się nie podobało.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00

skomentuje Wasze wypociny tak; Jaka brać studencka Taka Gwiazda

00

Kto siedział na tyłku i chciał słuchać poezji to teraz marudzi - ja się bawiłem świetnie pod sceną!!! :D

00

I tak by była lepsza niż to co było, co roku jest coraz gorzej

00

tylko ze ta frontczakowa nic nie ma do pokazania ani glosu ani urody taka prawda

00

Czegoś tu nie rozumiem, prawie 64 miliony! wyświetleń na YT pod ostatnio modnym disco polowym hitem. Widocznie sam gatunek ludziom nie przeszkadza, być może chodzi o treści piosenek, pewnie część osób identyfikuje się ze stylem życia, który oni prześmiewają, stąd tak ogromny ból tyłka.

00

Już lepiej jakby z Frontczakową pogadali i zamiast tego dupnego zespoliku Ona zaśpiewała

00