Bełchatów: Przeprowadzili zajęcia z dogoterapii

Strefa FM Niedziela, 29 kwietnia 20128
Zajęcia z dogoterapii odbyły się w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym w Bełchatowie. Dzieciaki bawiły się z dwoma psami. Jest to dodatkowa część rehabilitacji, która przynosi wymierne efekty wychowankom placówki.

- Kontakt ze zwierzętami w pewien sposób wycisza, rozluźnia, daje poczucie spokoju i zapewnia pozytywne doznania. Jest to duże wyzwanie zarówno dla nas, jak i dla naszych dzieci. Bardzo pomagają dzieciom w otwarciu się na kontakty z rówieśnikami i w pokonaniu własnych trudności - mówi Ewa Olszewska, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Bełchatowie.

Zajęcia udało się przeprowadzić dzięki dotacji, jaką na ten cel przekazało bełchatowskie starostwo.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

taki jeden ~taki jeden (Gość)30.04.2012 20:13

@P51
Noszsz... Bo i nie ma czego chwalić! Działanie, jakich wiele w czasach, kiedy na wszystkie strony kombinują niektórzy, jakby się tu na jakieś dotacje załapać.
Jak przeczytam, że zajęcia jakiekolwiek zorganizowano w ramach wolontariatu - to się strasznie zdziwię, ale i w głos pochwalę.

00


P51 ~P51 (Gość)30.04.2012 13:16

"taki-jeden" napisał(a):
Przeczytaj, kolego, jeszcze raz komentarz hipopotamoterapeuty unijnego i dreptaka: zobaczysz, że nie ma tam "kłótni" o słowa. Jest za to o tym, dlaczego nie ma za co chwalić...


Przeczytaj kolego jeszcze raz wszystkie komentarze i policz w ilu ktoś pochwalił sprawę, a w ilu było dochodzenie się,które określenie jest bardziej trafne od drugiego.
Dalej spieracie się o słowa...
Kłótnia, nie-kłótnia - "pies z tym tańcował" ;->

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)30.04.2012 10:54

@~P51
Przeczytaj, kolego, jeszcze raz komentarz hipopotamoterapeuty unijnego i dreptaka: zobaczysz, że nie ma tam "kłótni" o słowa. Jest za to o tym, dlaczego nie ma za co chwalić...

00


P51 ~P51 (Gość)30.04.2012 09:20

Ludziska!
Kłócicie się o słowa, nazwę...
Jakie to polskie...
Zamiast pochwalić innych za to,że im się jeszcze "chce", to Polak będzie się wyśmiewał z nazwy...
Zróbcie coś sami...

00


właściciel psa ~właściciel psa (Gość)30.04.2012 08:57

nie ma czegoś takiego jak "dogoterapia"
jest KYNOTERAPIA

00


hipopotamoterapeuta unijny ~hipopotamoterapeuta unijny (Gość)30.04.2012 01:43

Cytuję:
Panie Unijny! Pańska uwaga w ostatnim zdaniu tak trafia w sedno, że to aż boli. Ot - tu jest cały skillo pogrzebany.


Dziękuję.
W obecnych czasach przywiązuje się wielką wagę do tego co jest "medialne" i "obrazowe" - ładne (najlepiej obcobrzmiące) wzniosłe hasła, tabelki, wykresy... Krótko mówiąc najważniejsza robi się oprawa... Zapomina się o samej istocie rzeczy, o tym co ważne, że przy odrobinie dobrych chęci i bez "nowomowy" i urzędowych norm i form można zrobić coś dobrego i sprawić komuś radość, często bardzo niewielkim kosztem...

00


dreptak ~dreptak (Gość)29.04.2012 23:06

:)
Określenie "dogoterapia" jest tak prostacko sztuczne, że aż!
Ktoś się angielskiego uczył i nie zauważył, że "hipoterapia", "krioterapia" i większość "-apii" idzie z greki:)
Już lepiej "skiloterapia", albo dłużej: "metonskiloterapia"
Panie Unijny! Pańska uwaga w ostatnim zdaniu tak trafia w sedno, że to aż boli. Ot - tu jest cały skillo pogrzebany.

00


hipopotamoterapeuta unijny ~hipopotamoterapeuta unijny (Gość)29.04.2012 21:59

W dawnych, prymitywnych i prostackich czasach, mówiło się na to "zabawa z psem", świat poszedł z postępem, żyjemy w epoce oświeconego eurosocjalizmu, więc używanie tak prymitywnych określeń byłoby passe, teraz mówimy o "dogoterapii"...

Cytuję:
Zajęcia udało się przeprowadzić dzięki dotacji, jaką na ten cel przekazało bełchatowskie starostwo.


Skoro ten kontakt z psami działa takie cuda, to nie prościej wziąć jednego czy dwa psy ze schroniska na stałe? Koszt wyżywienia niewielki, a jeśli w ośrodku jest stołówka, to dla psów zawsze by się coś wygospodarowało bez dodatkowych wydatków. Zorganizować tylko budę, albo znaleźć kąt do spania w pomieszczeniu...
Chyba, że takie prostackie działanie też nie przystawałoby do obecnych czasów i jedynie można organizować dorywczo "dogoterapię" jak się dotację pozyska...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat