Przypominamy, dochodzenie w tej sprawie (czyli ujawnionego 14 marca 2013 r. w kościele pw. Matki Bożej Śnieżnej przy ul. Rycerskiej 3 w Piotrkowie zniszczenia zabytku w postaci malowideł ściennych wpisanych do rejestru zabytków, poprzez wkłucie w ścianie bruzd pod instalację elektryczną) zostało wszczęte przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie 20 sierpnia 2013 roku. Rektorem kościoła był wtedy ks. Ireneusz Bochyński i to on prowadził prace remontowe bez zezwolenia. Sprawę do prokuratury zgłosił piotrkowski konserwator zabytków. Ten nakazał wstrzymanie prac oraz przywrócenie ścian świątyni do poprzedniego stanu.
Dziś prokuratura informuje, że cały materiał dowodowy w tej sprawie został już zebrany. Przesłuchano świadków, zgromadzono niezbędną dokumentację, w tym z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Akta sprawy wraz z całą dokumentacją zostały przesłane do powołanego 24 stycznia 2014 roku biegłego z zakresu konserwacji zabytków z ASP w Krakowie – mówi Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.

Biegły ma odpowiedzieć na szczegółowe pytania:
・ czy w toku prac związanych z montażem oświetlenia bocznego i wymianą instalacji elektrycznej w okresie od stycznia do lutego 2013 roku, doszło do uszkodzenia czy też zniszczenia zabytku w postaci polichromii na ścianach, sklepieniach i arkadach wspierających chór muzyczny?
・ jaki jest jest zakres tych uszkodzeń, zniszczeń?
・ jaki wpływ mają stwierdzone uszkodzenia na wartość artystyczną zabytku? Czy znacznie ją obniżają?
・ czy możliwe jest przywrócenie zabytku do stanu poprzedniego?
・ jak wpłynie to wartość artystyczną zabytku?
- Opinia będzie zapewne połączona z wizją biegłego, który na miejscu zapozna się ze skalą uszkodzeń. W zależności od treści opinii, zostaną podjęte dalsze decyzje, tzn. czy postępowanie ma być przekształcone z postępowania in rem (czyli w sprawie) w postępowanie ad personam, czyli przeciwko określonej osobie – dodaje S. Mamrot.

Opinia biegłego być może będzie gotowa już pod koniec lutego.
Zabytek, o którym mowa, czyli malowidła ścienne odkryto podczas prac konserwatorskich kilka lat temu i to właśnie na wniosek ówczesnego rektora kościoła polichromie zostały objęte ochroną konserwatora.