Handlujących przy Cmentarnej odwiedziliśmy w ubiegły piątek, czyli dwa dni po ogłoszeniu przez portal miejski planów remontu. Pytaliśmy wówczas przedsiębiorców, co wiedzą na ten temat. Jedni o przebudowie nie mieli pojęcia, inni przyznawali, że coś słyszeli, ale nie znają szczegółów.
- Jeśli chodzi o mnie, ja się nie martwię. Nie powinno być żadnych problemów. Nigdzie się nie wynoszę. Wytrzymamy. Muszę zapłacić za to wszystko czynsz i zarobić. Klient i tak przyjdzie, spacerowicze będą chodzić, któryś chodnik będzie przecież czynny – mówiła jedna z handlujących pań. - Z tego, co wiem, to sprzedawcy w tamtych pawilonach mają zostać przeniesieni - wskazała na trzy budki tuż przy skrzyżowaniu Cmentarnej i Wojska Polskiego.
Małżeństwo prowadzące sprzedaż we wskazanych trzech pawilonach pamięta jeszcze, jak jedno z drzew kasztanowych było dopiero sadzonką. - Stałam tu z towarami 30 lat temu i nadal stoję - mówi kobieta. A czy słyszała cokolwiek na temat potencjalnej rozbiórki budowli? - Wszystko póki co odbywa się pocztą pantoflową – odpowiada. - Na razie nie mieliśmy żadnych oficjalnych informacji. Oczywiście obawiamy się, bo zostaniemy pozbawieni pracy. Będzie bieda. To nie jest jedyne nasze źródło utrzymania, ale... - mówiła jeszcze w zeszły piątek właścicielka.
- Remont na pewno spowoduje perturbacje dla osób sprzedających kwiaty czy znicze. Rozmawiałam z kilkoma paniami, które prosiły, by robót nie zaczynać w maju, ponieważ w tym miesiącu mają liczne imprezy, które powodują wzmożony obrót. Z kolei czerwiec, lipiec czy sierpień to miesiące spokojniejsze – podkreślała Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta, nie ukrywając przy tym, że jedyny problem to trzy wspomniane wcześniej budki należące do jednej rodziny. - W pewnym sensie będą się one znajdować na placu budowy i ich się nie da przenieść. Są stare i zardzewiałe. Przygotowuję do właścicieli oficjalne pismo. Będziemy ich namawiać do wysiłku odnowienia swojego pawilonu, kiedy my wymienimy nawierzchnię i założymy media.
W poniedziałek zajrzeliśmy do właścicieli trzech pawilonów. Okazało się, że odwiedziła ich już dyrektor Majczyna. Ze wstępnych informacji wynika, że doszło do kompromisu: scenariusz nie jest tak czarny, jak można było przypuszczać. Właściciele mają jedynie usunąć metalowe kratki i stragan. Same budki nie zostaną zburzone. Ponadto wygląda na to, że remont nie wyklucza możliwości prowadzenia działalności przez małżeństwo. Tyle, że w innym miejscu.
- Być może przeniesiemy się na skwerek za naszymi budkami. A może po prostu pójdziemy na przymusowy urlop – zastanawia się właścicielka. - Nie wiem jeszcze, jak to będzie.
O to spytaliśmy Biuro Inwestycji i Remontów. Co się stanie, kiedy skończy się remont i czy handlarze na to miejsce w ogóle wrócą? - To raczej pytanie do Zarządu Dróg, ale myślę, że tak – mówi Majczyna.
Zarząd Dróg - jak to często ma w zwyczaju - również odsyła, do Biura Inwestycji.
Szczęśliwie wygląda jednak na to, że - choć trudny i uciążliwy - dla handlarzy remont będzie jedynie okresem przejściowym.
Sama inwestycja podzielona została na dwa etapy. W Urzędzie Miasta ogłoszono przetarg na wykonanie pierwszego z nich. Dla poprawy bezpieczeństwa pieszych i kierowców zburzony zostanie most. W jego miejsce wybudowana będzie zupełnie nowa konstrukcja. Ponadto przebudowany zostanie wodociąg oraz wykonana kanalizacja sanitarna i deszczowa. Zakres robót obejmuje m.in. roboty rozbiórkowe, roboty ziemne, budowę nawierzchni drogowych i ułożenie trawników z rolki.
W projektowanym rozwiązaniu ulica ma szerokość 5,5 metra. Całość uzupełni ułożenie krawężników i chodnika po obu stronach jezdni, wylanie asfaltu, oświetlenie LED, elementy małej architektury oraz nasadzenia zieleni. Na czas remontu projekt organizacji ruchu ma być zmieniony. Kiedy wyburzony zostanie most, w jego miejscu pojawią się kładki. Urzędnicy uspokajają, że pieszy będzie mógł poruszać się tak jak dotychczas i bez problemu dojdzie do wszystkich cmentarzy i do kaplicy.
Oferty w przetargu można składać do 16 maja. Inwestycja ma być gotowa w połowie października. II odcinek ulicy Cmentarnej od mostu do ul. Partyzantów będzie realizowany w innym terminie.