Na spotkanie przybyło około 160 osób, bo i temat zainteresował wielu mieszkańców. Ale byli nie tylko oni. Był wicestarosta powiatu piotrkowskiego Grzegorz Adamczyk, radna powiatowa Paulina Dziadczyk, był wójt gminy Wola Krzysztoporska Roman Drozdek, który odpowiadał na pytania rodziców uczniów krzyżanowskiej podstawówki. A jedno spośród nich było podstawowe: „Czy szkoła zostanie zlikwidowana?”.

- Będą dzieci, będzie szkoła – odpowiadał wójt Roman Drozdek.

- Przecież dzieci są (ok. 80 – przyp. red.) i warunki są dobre – odpowiadali z kolei zaniepokojeni rodzice.
- Skoro wójt przy wszystkich zapewnił, że likwidacji szkoły nie będzie, to rodzice nie muszą stawać przed wyborem, do której podtsawówki ewentualnie przenieść swoje dzieci (a przecież w miejscowościach Glina i Siomki były tworzone listy dojazdu dzieci do innych szkół) – mówią z kolei przedstawiciele Stowarzyszenia Działamy Razem z Krzyżanowa, które wyraziło gotowość przejęcia szkoły od gminy, ale tylko w przypadku, gdyby zapadła decyzja o jej likwidacji.

Pytań było sporo, sporo się też wyjaśniło, m.in. to, że w razie przejęcia szkoły przez Stowarzyszenie ta nie byłaby placówką prywatną, a niepubliczną (to zasadnicza różnica: szkoła niepubliczna jest bezpłatna dla uczniów). Wyjaśniło się też, że wszyscy (łącznie z członkami Stowarzyszenie) chcą, by organem prowadzącym szkołę nadal pozostała gmina.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego spotkania – mówią Dorota Grącik, zastępca prezesa Stowarzyszenia Działamy razem i Robert Maczugowski, sekretarz Stowarzyszenia. - Pytań było dużo. Rodzice chcieli się dowiedzieć, jakie są np. warunki w Szkole Podstawowej w Bujnach, czy są lepsze niż w Krzyżanowie (żeby ewentualnie rozpatrywać przeniesienie tam dzieci). Rodzice zdecydowanie opowiedzieli się za tym, żeby ta szkoła jednak w Krzyżanowie pozostała. My jako Stowarzyszenie chcemy wspierać szkołę. Mamy różne sposoby pozyskiwania funduszy, których nie ma gmina – dodają.
Ostatecznie więc pozostaje przekonać tylko wahających się rodziców, by posłali swoje dzieci do Krzyżanowa. Jeśli dzieci będą, szkoła nie zostanie zlikwidowana.