Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpatrzeniu skargi kasacyjnej od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, uchylił zaskarżony wyrok WSA oraz zarządzenie zastępcze wojewody łódzkiego stwierdzające wygaśnięcie mandatu radnego.
- Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że skoro w świetle obowiązujących przepisów: po pierwsze samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej nie jest przedsiębiorcą; po wtóre ustawodawca wprowadza ustawowy obowiązek wyposażenia tego podmiotu leczniczego w odpowiedni majątek państwowy lub komunalny; po trzecie określa źródła finansowania, to nie można uznać za zgodną z celem artykułu 24 f ust 1. o samorządzie gminnym takiej wykładni tego przepisu, w wyniku której osoby kierujące podmiotami publicznymi, jakimi są samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, zostaną niejako z mocy prawa pozbawione możliwości korzystania z przysługującego im biernego prawa wyborczego. Mając na uwadze powyższe NSA orzekł, iż nie można uznać, aby zarządzanie samodzielnym zakładem opieki zdrowotnej, który co do zasady stosownie do obowiązku ustawowego wyposażony został w mienie komunalne, stanowiło zarządzanie działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego, o którym mowa w artykule 24 f ust. 1 – cytował orzeczenie NSA Marian Błaszczyński, przewodniczący Rady Miasta Piotrkowa poprzedniej i obecnej kadencji.
Sam zainteresowany z satysfakcją przyjął wyrok. – Przyjmuję z satysfakcja, że ta interpretacja przepisów, którą ja reprezentowałem, była właściwa i droga sądowa nie była próbą przedłużenia bycia radnym, tylko doprowadziła do konkluzji, która mnie satysfakcjonuje. Prawo było po mojej stronie – mówi były radny Paweł Banaszek. – Sama sprawa była precedensowa i w razie, gdyby się coś takiego pojawiło ponownie, to będzie już jasna wykładnia.
Przypomnijmy, że kontrowersje w tej sprawie pojawiły się już w 2013 r. A problem w tym, że radny Paweł Banaszek – jak przypuszczano wówczas - zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, nie powinien prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskał mandat. Tymczasem (jak twierdził wojewoda) radny, jako dyrektor Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie, prowadził taką działalność, gdyż zakład korzysta z nieruchomości przy ul. Dmowskiego 47, będącej własnością miasta.
W związku z tym 27 listopada 2013 r służby prawne wojewody wezwały Radę Miasta w Piotrkowie do wygaszenia mandatu Pawła Banaszka. Piotrkowska Rada tego nie uczyniła, w związku z czym wojewoda wydał zarządzenie zastępcze.
Radny odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale i on wyrokiem z 30 maja oddalił skargę Pawła Banaszka na zarządzenie zastępcze wojewody łódzkiego w przedmiocie wygaśnięcia mandatu radnego.
Radny złożył skargę raz jeszcze – tym razem do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a ten to radnemu przyznał rację.
Warto dodać, że dopóki trwały wszelkie procedury odwoławcze, radny mógł dalej pełnić swój mandat. Tak też się było, de facto więc na skutek prawnych wątpliwości go nie stracił. Stało się to dopiero po wyborach samorządowych – ale to już była decyzja wyborców.
Or