- Zdecydowaliśmy się na „Areszt”, ponieważ to słowo w świadomości jest piotrkowian jest bardzo silnie zakodowane. Ryzykiem byłoby inne nazywanie tej inwestycji. 16 lipca rozpoczęto pierwszy etap inwestycji i na razie prace postępują zgodnie z planem – przyznał Michał Obarzanowski.
W tej chwili wynajęto już 50% powierzchni, inwestor nie chciał jednak zdradzić, jakie firmy otworzą tam swoje sklepy. Będą to jednak w większości marki, które nie mają jeszcze swoich punktów w Piotrkowie. Na razie wiadomo, że znajdzie się tam na pewno sklep spożywczy, drogeria, bank, apteka oraz sklepy odzieżowe. Warto także zaznaczyć, że dawny klasztor dominikanów, który pierwotnie miał zostać odnowiony w dalszym terminie, zostanie zrewitalizowany już w przyszłym roku.
Koszt całej inwestycji to 18 milionów złotych, a jej pierwszy etap, czyli budowa centrum handlowo-usługowego zakończy się w pierwszym kwartale przyszłego roku.
O inwestycji czytaj także w czwartkowym numerze (34) „Tygodnia Trybunalskiego”