Anna Milczanowska w latach 2006-2015 była prezydentem Radomska. Dwa lata temu wystartowała w wyborach parlamentarnych z listy Prawa i Sprawiedliwości i została posłanką. Otrzymała ponad 11.500 głosów.
Jakie zmiany będą nas czekać od przyszłego roku? Według założeń wybory wszędzie będą się odbywać na zasadzie proporcjonalnej. PiS wprowadza też ograniczenie do dwóch kadencji rządów wójtów, burmistrzów i prezydentów, jednak nowe zasady będą obowiązywały dopiero od 2018 roku. Kandydat np. na wójta czy burmistrza będzie mógł startować w wyborach na radnego w radzie miasta czy gminy, ale nie będzie mógł już kandydować do rady powiatu.
A jakie zmiany będą obowiązywać w trakcie samych wyborów? Wprowadzone zostaną kamery w lokalach wyborczych, powstaną dwie komisje wyborcze. Jedna będzie zajmowała się samym procesem wyborczym, druga – wyłącznie liczeniem głosów, wybory będzie organizować Państwowa Komisja Wyborcza, a nie władze samorządowe.
A co się zmieni w samorządach po wyborach 2018? Zostanie wprowadzona obywatelska inicjatywa uchwałodawcza (prawo obywateli do zgłaszania projektów uchwał), będzie obowiązkowa internetowa transmisja obrad rad gmin, wprowadzony zostanie obowiązek rejestrowania głosowań radnych, każdy klub opozycyjny będzie miał prawo wprowadzenia jednego punktu do porządku obrad, radni otrzymają uprawnienia kontrolne wobec wszystkich instytucji samorządowych (na tej samej zasadzie, na której posłowie mogą kontrolować jednostki administracji), przewodniczącym komisji rewizyjnej w Sejmiku z zasady ma być przedstawiciel opozycji, w każdej gminie będzie istniał budżet obywatelski (ma na to trafiać określony procent budżetu miasta czy gminy), raz do roku będzie musiała się odbywać debata o „stanie samorządu”.
Po wyborach koalicja rządząca chce też przeprowadzić reformę PKW.