Samozwańczego mistrza kierownicy na komendę dowiozła matka. Rajdowcem okazał się 16-latek. - 11 marca o 15.30 w miejscowości Teofilów policjanci zauważyli volkswagena jetta, który na terenie zabudowanym jechał z nadmierną prędkością. Kierowca nie reagował na polecenie zatrzymania pojazdu. Uciekając umundurowanym naruszył wszystkie możliwe zasady ruchu drogowego, wjechał na drogę leśną i wraz z pasażerem kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci dogonili 15-letniego kolegę kierowcy. Z kolei 16-latek odnalazł się po kilku godzinach. Razem z matką zgłosił się na komendę. Okazało się, że pojazd wziął bez zgody rodziców - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik KPP w Tomaszowie.
O dalszym losie nastoletniego kierowcy zdecyduje Sąd Rodzinny.
(Strefa FM)