Podczas poniedziałkowego programu O tym się mówi na antenie Radia Strefa FM, Aneta Stępień, asystent prasowy Starostwa Powiatowego w Piotrkowie Trybunalskim, powiedziała, że w tym miejscu mogłoby powstać miejsce przesiadkowe, z którego mogliby korzystać mieszkańcy korzystający z oferty lokalnych przewoźników. W ramach "piątki Kaczyńskiego" mają zostać przywrócone lokalne połączenia autobusowe, a realizacją tego projektu mają się zająć właśnie pracownicy starostw powiatowych, pieniądze będą pochodzić z budżetu państwa.
- Moglibyśmy kupić ten obiekt w formie nieprzetargowej, cena to ponad 2 miliony złotych, ale nie wiemy, czy przedstawiciele Mobilisu będą zainteresowani taką ofertą - powiedziała na radiowej antenie Aneta Stępień i dodała, że nie da się przywrócić połączeń autobusowych do wszystkich miejscowości na terenie powiatu piotrkowskiego, bo jest ich ponad trzysta, ale skoro rządzący zamierzają rozszerzyć siatkę połączeń, to musimy się do tego przygotowywać. Od kilku lat pracujemy nad koncepcją szeroko pojętego transportu zbiorowego, my jesteśmy gotowi, ale parlamentarzyści nie mogą wprowadzić tych zmian od wielu lat - podsumowała przedstawiciela piotrkowskiego Starostwa.
Oferty można było składać do 15 marca, ale jeśli przedstawiciele Mobilisu zgodzą się na propozycję starosty, wówczas rozpoczną się rokowania.
- To są poważne sprawy dla spółki i proces ewentualnych rokowań może potrwać nawet do 8 miesięcy. Potwierdzamy również, że oferta Starostwa będzie rozpatrywana pomimo, że jest to dopiero list intencyjny - przekazali nam pracownicy biura prasowego Mobilisu.
Jeśli jednak obiekt kupi jakiś prywatny inwestor, wówczas będzie mógł dowolnie zagospodarować ten teren, ponieważ obowiązku zapewnienia miejsca pod komunikację potencjalny nabywca mieć nie będzie.
Poza terenem przy ul. POW, do wzięcia jest też baza autobusowa przy ul. Wolborskiej, ale tym terenem przedstawiciele Starostwa nie są zainteresowani, jego cena wynosi ponad 8 milionów złotych.