Niełatwy mecz z outsiderem

Strefa FM Poniedziałek, 06 listopada 201732
Wydawało się, że piotrkowskie szczypiornistki bez problemu poradzą sobie z ostatnim zespołem w tabeli - Koroną Handball Kielce i choć po pierwszej połowie prowadziły już ośmioma bramkami, po przerwie roztrwoniły tę przewagę i zrobiło się nerwowo. Ostatecznie Piotrcovia wygrała to spotkanie 32:28 (20:12).
M.in. dzięki świetnej grze Darii Opelt (po prawej) Piotrcovia nie straciła prowadzenia.M.in. dzięki świetnej grze Darii Opelt (po prawej) Piotrcovia nie straciła prowadzenia.

Spotkanie rozpoczęły zawodniczki kieleckiej drużyny, ale nie udało im się zdobyć bramki, ponieważ dwa razy świetnie interweniowała Daria Opelt. Pierwszą bramkę podczas tego spotkania zdobyła kilkadziesiąt sekund później Paulina Marszałek. Piotrkowianki z minuty na minutę się rozkręcały i w 15. minucie meczu prowadziły już 12:6. Do przerwy jeszcze powiększyły tę przewagę.

 

W drugiej połowie podopieczne trenera Rafała Przybylskiego zwolniły tempo, a rywalki to wykorzystały i zaczęły niwelować przewagę. To już kolejny mecz, podczas którego nastąpił kilkuminutowy przestój. Piotrkowianki nie potrafiły sobie poradzić z kontrami kieleckiego zespołu, a same popełniały proste błędy w ataku. Kwadrans przed końcem spotkania Piotrcovia prowadziła już tylko trzema bramkami (26:23). Przyczyniła się do tego m.in. rodowita piotrkowianka Honorata Czekala, która po przerwie pięciokrotnie trafiła do piotrkowskiej bramki. Ostatecznie Piotrcovia wygrała to spotkanie 32:28.

 

 - Znów kilka razy niepotrzebnie straciłyśmy piłkę, ale na szczęście nie straciłyśmy przewagi. Musimy jeszcze popracować nad grą obronną - powiedziała Sylwia Klonowska, która była jedną z najlepszych zawodniczek Piotrcovii.

 

 - Gdyby nie Daria Opelt mogło być dużo gorzej, jeśli gralibyśmy z przeciwnikiem z górnej części tabeli, taki przestój mógłby nas kosztować dużo więcej - podsumował Rafał Przybylski, trener Piotrcovii.

 

Po dziewięciu spotkaniach piotrkowski zespół zajmuje 7. miejsce w tabeli PGNiG Superligi. W następnej kolejce Piotrcovia zmierzy się na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce, ten mecz odbędzie się w niedzielę, 12 listopada.

 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 32:28 (20:12) Korona Handball Kielce

 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Opelt, Sarnecka – Kopertowska 7, Klonowska 6, Marszałek 5, Despodovska 5/4, Kucharska 4, Wyrzychowska 4, Wypych 1, Wasilewska, Matyja, Belmas.


Zainteresował temat?

6

2


Zobacz również

Komentarze (32)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

dj ~dj (Gość)07.11.2017 13:38

Czy zarządowi miło się czyta tabelki frekwencji w halach na meczach piłki ręcznej. Gdzie Piotrcovia zajmuje ostatnie miejsca?

91


Kibic64 ~Kibic64 (Gość)09.11.2017 07:40

Do fan55 to jest sport zespołowy i wydaje mi się a nawet jestem pewny, że na utrzymanie drużyny w ekstraklasie nie miała wpływu tylko pani Agata ale cała drużyna. Z tego co obserwuję od trzech lat a zaznaczam chodzę na każdy mecz już wiele lat duży spadek formy pani Agaty. Na przestrzeni 30 lat Piotrcovii w najwyższej lidze rozgrywek było bardzo dużo bardziej wartościowych zawodniczek niż pani Agata. A na dzień dzisiejszy to w tym sezonie miała tylko trzy dobre mecze ( z najsłabszymi drużynami ligi). W zespole jest spora grupa dziewczyn młodszych i lepiej grajacych niż pani Agata. Za nazwisko i zasługi się nie gra, bo zawodniczka z takim doświadczeniem powinna prezentować najwyższa formę i być przykładem dla młodszych zawodniczek. A tak niestety nie jest, bo z trybun widać dużo... Jak pani Agata nie gra to siedzi robi głupie miny, komentuje do pani kierownik, a co najgorsze nie podpowiada młodszym zawodniczka( pamiętam ostatni sezon pani Kopertowskiej i Kubery jak ustawiały młode jak służyły rada to jest prawdziwy profesjonalizm). Pozdrawiam

56


gość ~gość (Gość)10.11.2017 18:20

Nic dodac nic ujac. Wierni kibice gieksy zawsze BYLI z Agata, SĄ i BĘDĄ.A zarzad niech sie zajmie poszukiwaniem nastepczyni dla Agaty , skoro swojej nie potrafia wychowac. Ale to pozniej , po sezonie. Narazie skupmy sie na kobierzycach. Pozdrawiam

13


czeslaw śpiewa ~czeslaw śpiewa (Gość)09.11.2017 19:53

Może skupicie się na poszukiwaniu sponsorów panowie (przecież wiadomo kto te rzeczy wypisuje). Po co to wpisy na własną zawodniczkę i to tak zasłużoną? Piotrków jest mały i wszystko wiadomo. Bez sensu.

80


jaśnie książę ~jaśnie książę (Gość)09.11.2017 09:29

Ludzie dajcie spokój Agacie jak zagra dobrze to chwalona pod niebiosa jak dziewczyna gra mecz po chorobie to wszyscy nadają czemu tam nie jesteście tacy mądrzy? może poruszmy kwestie trenera bo bronią go tylko wyniki trener nie wie kiedy ma wziąć czas nie wie kiedy są potrzebne zmiany przypominam mecz z Koszalinem kiedy w 48 minucie prowadzimy 3 bramkami a trener bierze czas i zmienia to co wychodziło może to taka nowa wiedza taktyczna przekazywana na kursach lub szkoleniach. w meczu z Kielcami mamy w pewnym momencie 10 bramek przewagi i co i trwonimy ją bo trener Kielc bierze czas wychodzi ustawieniem 5 :1 i nasz trener już nie ma pomysłu na to jak zareagować no bo po co są treningi i sparingi jak się tego nie ćwiczy tak samo jeszcze nigdy nie widziałem aby nasz trener podjął decyzję o wyłączeniu zawodniczki z przeciwnej drużyny kiedy rzuci w serii 5 bramek nie wiem czemu następna rzecz np wycofywanie bramkarki przy sytuacji kiedy nasz zespół prowadzi a gra w osłabieniu dziwna zagrywka taktyczna nie spotykana no chyba że to nowość i zobaczymy to na mistrzostwach świata w grudniu tyle moich wypominków do boju dziewczyny jak by trzeba było to same byście wygrały mecz pozdrawiam

32


fan55 ~fan55 (Gość)07.11.2017 08:42

Do "znawców", krótko bo inaczej nie zrozumią: gdyby nie Agata to PIOTRCOVII nie byłoby w extraklasie i wszystko w temacie.

95


Kibic ~Kibic (Gość)06.11.2017 14:41

Przybylski do 55 minuty nie robił zmian - może nie wie, że można? Po co w sztabie trenerskim jest ta Pani, która jeszcze nigdy nie widziałem aby cokolwiek doradzała trenerowi albo zawodniczkom? Najbardziej jednak żenują występy Agaty Wypych, kiedy jest kryzys zamiast uspokoić grę ma głupie straty jak przy wymianie piłek z Kucharską. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Sylwia Klonowska zawodniczką meczu.

810


gość ~gość (Gość)07.11.2017 12:08

No to wyobraź sobie ekspercie że strzelać karne też trzeba umieć

32


1312 ~1312 (Gość)08.11.2017 15:09

Agata Wypych to bez wątpienia historia tego klubu i trzeba ją szanować ale chyba warto zacząć myśleć o zejściu ze sceny, jednak mam nadzieje że klub nie prześpi i nie puści jej wolno tylko może jakieś szkolenie młodzieży? Ew. sztab szkoleniowy drugi trener może? No bo kto widział grę Agaty w tym meczu ten wie jak to wyglądało kibicuje jej i mam nadzieję że jeszcze ten sezon dogra i będzie prezentowała zdecydowanie wyższy poziom od tego w tym meczu. Ale trener musi pomyśleć nad tym żeby przygotowywać kogoś młodszego o perspektywie w jej miejsce, ktoś tutaj rzucił nazwiskiem Cygan i myślę że warto to przemyśleć, bardzo fajnie rokująca zawodniczka.

52


. ~. (Gość)08.11.2017 09:12

Szanowni komentatorzy - udzielajcie się tak w realnym życiu - idźcie na mecz i głośno dopingujcie nasze zawodniczki, a nie siedzicie jak w teatrze. Niech na kolejnym meczu wszyscy obecni kibice głośno dopingują. Z pewnością dziewczynom będzie się lepiej grało, gdy będą czuły wsparcie wszystkich kibiców. Damy radę tak zrobić?

44


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat