- Mimo że sytuacja jest opanowana, cały czas monitorujemy rzeki. Mamy przygotowany sprzęt (również worki i piasek). Powtórki sytuacji boją się nie tylko władze, ale najbardziej mieszkańcy, dlatego po kataklizmie z 2010 roku staramy się dmuchać na zimne - mówi Stanisław Baryła, burmistrz Sulejowa.
Woda w rzekach w gminie Sulejów opada. Wodowskaz na Pilicy wskazuje obecnie 210 cm. Od wczoraj poziom wody obniżył się o trzy centymetry.
PRZECZYTAJ: POWODZIE W REGIONIE PIOTRKOWSKIM
(Strefa FM)