W lokalu ujawniono zwłoki młodego mężczyzny. Istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś celowo podłożył ogień w mieszkaniu, by zatrzeć ślady zbrodni.

- W mieszkaniu, w którym zaistniał pożar ratownicy ujawnili ciało mężczyzny, który zmarł przed przybyciem służb ratunkowych. Jak ustalono, pożar powstał prawdopodobnie na skutek zaprószenia ognia. Stwarzał zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia mieszkańców. Lekarz nie wykluczył udziału osób trzecich. Po wykonaniu sekcji zwłok będzie wiadoma przyczyna zgonu zmarłego mężczyzny - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska - rzecznik prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.

Przypomnijmy, że w mieszkaniu porzebywał jeszcze jeden mężczyzna, który z objawami zatrucia został przewieziony do szpitala. Zadymienie budynku było tak duże, że konieczna była ewakuacja 30 osób.