Region: Cofał ciężarówką - przygniótł 20-latka

Niedziela, 10 lipca 20116
Policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 9 lipca około 17.00 na terenie firmy przy ulicy Spalskiej w Tomaszowie.
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń do wydarzeń doszło kiedy 31-letni pracownik wykonywał manewr cofania ciężarowym dafem i tylną częścią skrzyni ładunkowej docisnął  pokrzywdzonego do przedniej części kabiny ciężarówki.

Ofiara przechodziła między pojazdami. 20-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Kierowca był trzeźwy.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (6)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

powiemcowiem ~powiemcowiem (Gość)21.07.2011 19:29

Po pierwsze miał pomoc drugiej osoby. Po drugie on stał, a nie przechodził, wiedział że kierowca cofa i pokazywał mu że ma stać, a czemu nie uciekł?? Nikt tego nie wie. Świadkowie zdarzenia twierdzą że spokojnie by zdążył. Chłopak zarzekał się, że w poniedziałek już nie przyjdzie do pracy.. Może mu coś mówiło "stój!". Po prostu tak musiało być. Ofiara była mi osobiście znana.. Współczuję rodzinie i dziewczynie zmarłego.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga11.07.2011 10:14

"mol" napisał(a):
Moim zdaniem powodem tragedii może być brak któregoś z tych sygnałów lub niedyspozycja albo roztargnienie ofiary lub kierowcy.

Według mnie coś nie tak było z kierowcą - przygniótł człowieka do kabiny drugiego samochodu. Nie widział, że tam ciężarówka stoi?

00


Imię Imięranga10.07.2011 23:49

Całe to zajście wydaje mi się trochę nie jasne. Osoba 20 letnia powinna dosyć szybko zorientować się, że może zostać zgnieciona i tym samym powinna zareagować czyli uniknąć tragedii. Druga sprawa to sam sprzęt czyli naczepa. Często można spotkać się z sygnałem dźwiękowym z naczepy gdy cofa oraz białe światła które sygnalizują jazdę do tyłu. Tego typu ostrzeżenia powinny szybko dać sygnał, że w jego stronę zbliża się naczepa. Moim zdaniem powodem tragedii może być brak któregoś z tych sygnałów lub niedyspozycja albo roztargnienie ofiary lub kierowcy.

Komentarz był edytowany przez autora: 10.07.2011 23:51

00


zxcv ~zxcv (Gość)10.07.2011 21:29

ep jesteś prosty jak robota którą wykonujesz

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga10.07.2011 21:15

"qwert" napisał(a):
czemu ludzie nie rozumieją że przy cofaniu takim autem nie ma żadnej widoczności za naczepą.przecież nie cofał z jakąś wielką prędkością żeby tamten nie zdążył odejść?teoretycznie gość powinien sobie zapewnić pomoc drugiej osoby...

A ten cofający jakiś niewidomy?

Cytuję:
31-letni pracownik wykonywał manewr cofania ciężarowym dafem i tylną częścią skrzyni ładunkowej docisnął pokrzywdzonego do przedniej części kabiny ciężarówki.

Nie widział, że z tyłu ciężarówka stoi?

00


qwert ~qwert (Gość)10.07.2011 15:08

czemu ludzie nie rozumieją że przy cofaniu takim autem nie ma żadnej widoczności za naczepą.przecież nie cofał z jakąś wielką prędkością żeby tamten nie zdążył odejść?teoretycznie gość powinien sobie zapewnić pomoc drugiej osoby...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat