Ta informacja, przekazana oficerowi dyżurnemu bełchatowskiej komendy, skutkowała natychmiastową reakcją mundurowych, jednak przy już otwartym, wartym około 80000 złotych, samochodzie toyota nikogo nie było. Prawdopodobnie sprawca zauważył nadjeżdżający samochód i uciekł. Policjanci nie dali jednak za wygraną i przeprowadzili penetrację terenu parkingu, na którym znaleźli zaparkowany samochód osobowy z ciepłym jeszcze silnikiem. Podjęli skrytą obserwację auta, do którego po około godzinie przyszedł 45-letni mężczyzna. Został zatrzymany. Jak się okazało, w przeszłości był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Nie miał też dokumentów do auta, którym zamierzał odjechać - - poinformował podkom. Sławomir Szymański - oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału procesowego bełchatowski sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego. Trwa dochodzenie, którego celem jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności tego przestępstwa.
- Akcja krwiodawstwa w Piotrkowie podczas 33 finału WOŚP
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]