Nasza bramkarka zanotowała prawie 60-procentową skuteczność obronionych piłek. Chorzowianki próbowały nawiązać walkę, do 25. minuty wynik spotkania oscylował wokół remisu, ale później na placu gry zdecydowanie już dominowała Piotrcovia.
- Chciałyśmy zrehabilitować się za wpadkę we Wrocławiu i pokazać kibicom, że potrafimy grać w piłkę ręczną. Myślę, że to się udało - powiedziała po spotkaniu Agata Wypych - najskuteczniejsza zawodniczka meczu. Nasza doświadczona rozgrywająca była dziś właściwie nie do powstrzymania. Rzuciła aż dwanaście bramek.
Przed Piotrcovią już w najbliższą sobotę wyjazdowy mecz w Kielcach z miejscowym KSS-em.
- Tak się złożyło, że gramy teraz co trzy dni co przy naszej sytuacji kadrowej na pewno nie jest korzystne. W Kielcach musimy powalczyć o zwycięstwo, z takim nastawieniem tam pojedziemy - zapewnił trener Piotrcovii Robert Nowakowski.
Nasze zawodniczki wyszły na przedmeczową rozgrzewkę w koszulkach z napisem "Twoje miejsce na reklamę - najzgrabniejsza reklama w Polsce". To próba znalezienia sponsora dla zespołu, którego sytuacja finansowa nie jest wesoła.
- Prezes mówił tajemniczo, że dostaniemy jakieś nowe koszulki. Dziś okazało się jakie. Uważam, że to świetny chwyt marketingowy. Oby okazał się skuteczny - oceniła pomysł Rafała Chmielewskiego Agata Wypych.
Piotrcovia - Ruch Chorzów 25:18 (12:10)
Piotrcovia: Kowalczyk - Rol 1, Mijas, Mielczewska, Wypych 12/2, Szafnicka 3, Kopertowska, Dąbrowska 3, Gleń, Krzysztoszek 6/1, Kopertowska, Szczecina, Brzezowska, Cieślak.
Trener: Robert Nowakowski
Kary: 4 min