Rada Miasta: Wszyscy gotowi do współpracy?

Tydzień Trybunalski Niedziela, 19 grudnia 20105
Od wyborów minął już prawie miesiąc, tymczasem w piotrkowskiej Radzie Miasta nadal nie ma koalicji. Chociaż wszyscy mówią, że są otwarci na współpracę i rozmowy, na razie brak konkretów. Chociaż mogłoby się wydawać (sądząc po wyborach do prezydium RM i przewodniczących komisji stałych), że radni RiG, SLD i PO (przy popierającym lub wstrzymującym się PiS-ie) dogadali się, ostatnia sesja Rady pokazała jednak, że nie jest to związek zbyt trwały.

Może dlatego kilka dni temu z oświadczeniem, które można odczytać jako zachętę, wystąpił lokalny PiS. Według Zarządu Powiatowego Prawa i Sprawiedliwości w Piotrkowie gwarancję stabilnego zarządzania miastem zapewni koalicja radnych prezydenta Chojniaka wraz z radnymi Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej w piotrkowskiej Radzie Miasta.

 

- Wynik wyborów do Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego jednoznacznie wskazuje, że piotrkowianie życzą sobie szerokiej, opartej na partnerskich zasadach koalicji, skupiającej siły szeroko rozumianej prawicy i centroprawicy. Koalicja taka, skupiająca radnych stowarzyszenia prezydenckiego, PO i PiS, daje gwarancję stabilnego zarządzania miastem w obecnej kadencji. Koalicja ta powinna być oparta na transparentnych zasadach, współodpowiedzialności zarówno na poziomie Rady Miasta, jak również na poziomie wykonawczym, tj. zarządu miastem. Prawo i Sprawiedliwość dla dobra mieszkańców Piotrkowa wyraża gotowość na zasadach partnerskich współtworzenia takiej koalicji – czytamy w oświadczeniu Prawa i Sprawiedliwości.

 

Dlaczego PiS chce drugi raz wejść do tej samej rzeki? Pamiętamy przecież, jak współpraca z prezydentem zakończyła się w poprzedniej kadencji Rady. - Prezydent nas oszukał. Prezydent nas wykorzystał - mówili wówczas radni Prawa i Sprawiedliwości. - Jesteśmy ludźmi dobrej woli i nawet jeżeli coś nam nie wyszło, nawet jeśli były potknięcia, to nie oznacza, że trzeba cały czas kontynuować to napięcie. Jest nowe rozdanie, nowa rzeczywistość. Podjęcie próby współpracy na partnerskich zasadach i nawet spisanie umowy koalicyjnej byłoby rozsądne. Poprzednio tego nie było. Należałoby porozmawiać o różnicach programowych, spisać je oraz określić, jak taki koalicjant ma się zachować - mówi Piotr Masiarek, radny PiS.

 

Co na to Krzysztof Chojniak? - Wszystko jest możliwe i rozmowy prowadzone są cały czas. Ale do tego tanga... trzeba trojga - komentuje prezydent. - Na razie żadne rozmowy się nie toczą. Nie otrzymaliśmy jak dotąd żadnego sygnału ze strony prezydenta - mówi z kolei Masiarek.

 

Według radnego Prawa i Sprawiedliwości konfiguracja przyszłej koalicji jest otwarta. - Wynik wyborów do RM określił scenę polityczną w Piotrkowie. Ugrupowania, które weszły do rady, są albo prawicowe, albo centroprawicowe, albo zbliżone do prawicowych. Uważamy, że z tych grup powinna być wyłoniona koalicja. Widząc liczbę radnych w poszczególnych ugrupowaniach, stwierdzamy również, że taka koalicja byłaby możliwa, aczkolwiek trudna. Wyobrażam sobie, jakie problemy może przynieść współpraca między PiS-em a ugrupowaniem prezydenckim, czy też między ugrupowaniem prezydenckim a PO. Z kolei PO i PiS zawsze były po dwóch przeciwnych stronach, dlatego na wstępie zaznaczyłem, że współpraca jest w jakiś sposób naznaczona i trudna. Chcielibyśmy, aby ewentualna koalicja miała określone zasady, opierała się na umowie 3- czy 4-stronnej – dodaje Masiarek.

 

Tajemnicą poliszynela jest z kolei to, co naprawdę przeszkadza PiS-owi w zawarciu koalicji z prezydentem i radnymi popierającymi go. Chodzi o obecność w otoczeniu Krzysztofa Chojniaka Bogdana Munika, czy Eugeniusza Czajkowskiego? - Są pewne problemy, które należałoby wyjaśnić po to, żeby koalicja mogła zaistnieć i działać skutecznie. Wszystko zależy od pana prezydenta, od tego, w jaki sposób będzie chciał zawrzeć koalicję z innymi ugrupowaniami - komentuje Masiarek.

 

AS


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Lola ~Lola (Gość)21.12.2010 12:39

Oj Majewski, kiedyś się pan doczekasz za te rzucane łatwą ręką kalumnie. A ja się temu z przyjemnością będę przyglądać, o ile będę miała ku temu okazję. Kultura to dla pana obce pojęcie.
---
Pan myślisz, że łojciec "wywalczył na barykadach" tę złotą wolność i nie ma ona żadnych granic? Toć się pan mylisz doszczętnie. Wszystko ma swoje granice nawet prostactwo, chamstwo i prymitywizm, które tutaj nieustannie nadymasz.
ŻENADA

Komentarz był edytowany przez autora: 21.12.2010 12:40

00


Waldek wieśniak ~Waldek wieśniak (Gość)20.12.2010 22:47

Miałem nadzieję , że PO się nie pokpi współpraca z SLD i biznesmenami-bogaczami z RiG. Ci ludzie chyba przestali się szanować. Przestało im zależeć na wyborcach.!!!!!!!!!!

00


mini19103 ~mini19103 (Gość)20.12.2010 22:22

Ciekawe czy nasi radni będą tak zgodni do współpracy jak będzie chodziło o zupełnie inną kwestię.
Chodzi o to,że moja sąsiadka w nocy z 11/12 grudnia straciła w pożarze dach nad głową boryka się od tygodnia z urzędasami,którzy odsyłają ją od jednego urzędu do drugiego.Ale jutro o godz 16.00 ma się spotkać z Panem Kacperkiem....i bierze śpiwór ze sobą będzie ciekawie.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do Urzędu Pasaż Rudowskiego 10 pokój 111.
Teraz może poznamy dobre serce urzędników....o ile je mają...

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)20.12.2010 00:39

Do pana radnego Masiarka, imiennika mojego!
Te swoje wywody, tak wiarygodne, prostolinijne, szczere i uczciwe, lepiej niech pan radny pod choinkę złoży w formie bajek. Dzieciom, może wnukom, nie wnikam.
Póki co, dzieci na tym forum raczej niewiele, panie radny.
A naprodukował pan radny tych bajek takie mnóstwo, że dziesięciu świętych mikołajów wypcha nimi swoje worki na prezenty!

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)20.12.2010 00:29

Czy ludzie uchwyceni na tym zdjęciu (niektórzy, jakby cokolwiek znani skądś, ale piorun wie, skąd) są akurat na jakiejś konsolacji? Czy kogoś opłakują?
Te czarne kiecki, te czarne garniaki, te marsowe oblicza żalem przepojone, ta atmosfera smutku i żałoby bijąca z fotografii. Może szkoda, że nie czarno-białej w tonacji sepii? Kolor, do tego żalu? Nie zanadto...
Wydawałoby się, zdjęcie jak zdjęcie. A ile mówi...
Ta pani (chyba) skarbnik głęboko pogrążona w myślach...
Ten pan doktór obok młodego zafrasowany wielce...
I ten pan doktór obok młodej smutnością ogarnięty...
Ta pani, co zwykle w czerwonym, a teraz w czerni pod szyję...
Nawet pan mecenas pod oknem przygnębiony wielce...
A i pan redaktor Polskiego Radia Łódź z głową pochyloną...
No i ten przystojny pan - chyba świecki mistrz ceremonii - do mikrofonu pewnikiem mowę żałobną zakłada...
Musi, że jakaś specjalna okazja, bo nawet termosy czarne! Kawa - aż strach snuć domysły - pewnie też czarna...
Wprawdzie muzyki nie słychać, bo to zdjęcie przecież tylko a nie pocztówka dźwiękowa, ale wyobraźnia pracuje i z sali co wrażliwsze ucho wyłowi jakby chorał norwidowsko-niemenowskiego "Bema pamięci żałobnego rapsodu" z albumu "Enigmatic".
Skąd, skąd ta boleść, to opłakiwanie, ta rozpacz, ten smutek, ten żal, ta żałoba, to nieszczęście, to strapienie, ta troska, ta udręka, ta zgryzota, to zmartwienie, to przygnębienie?! Dlaczego? Co się stało?
Przecież wybory dopiero co wygraliśta! I radnymi jesteśta!
Czyżby Piotr Masiarek, radny PiS, tu opisanymi swymi wywodami taki grobowy nastrój wywołać zdołał?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat