Zmarł Krzysztof Łęski

Wtorek, 20 czerwca 20230
Pedagog, trener, wychowawca młodzieży, koszykarz - człowiek wielu talentów. W wieku 44 lat niespodziewanie zmarł Krzysztof Łęski, były koszykarz Piotrcovii, a później szkoleniowiec i nauczyciel.
Fot. Calla Fot. Calla

Krzysztof Łęski zmarł nagle, z soboty na niedzielę. Ludzie związani z piotrkowskim sportem, nie kryją szoku. 

Znaliśmy się ponad dwadzieścia lat. To był człowiek przez wszystkich niezwykle lubiany, po prostu fantastyczny gość. Przez cały życie związany ze sportem i Piotrkowem.  Nie tylko grał w koszykówkę, ale przez sport wychowywał także młodzież. W ostatnich latach wspólnie czasami graliśmy w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej, choć Krzysiu zdecydowanie wolał kosza - wspomina Marcin Cecotka, dodając, że całe środowisko nie może uwierzyć w to, co się stało. 

Krzysztof Łęski był zawodnikiem koszykarskiej Piotrcovii, a potem uczył w wielu szkołach. Był pracownikiem m.in. TEB Edukacja. 

Pan Krzysztof od ponad 14 lat związany był ze Szkołami TEB Edukacja. Uwielbiany przez młodzież za swoje pedagogiczne podejście, potrafił zarazić wszystkich entuzjazmem do sportu, zwłaszcza do koszykówki, która była jego pasją. Ceniony przez współpracowników za swoje pozytywne nastawienie do życia i chęć niesienia pomocy każdemu. Krzysiu ! ! Będzie Nam Ciebie bardzo brakowało. Wspomnienia o Tobie pozostaną w naszych sercach na zawsze - napisano na facebookowym profilu TEB Edukacja. 

Swojego pedagoga pożegnała także społeczność II LO, w którym w ostatnich latach uczył Krzysztof Łęski. 

W niedzielę otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość o nagłej i przedwczesnej śmierci Pana Profesora Krzysztofa Łęskiego. Zapamiętamy go jako niezwykle przyjacielskiego, otwartego i uśmiechniętego człowieka. Panie Profesorze… odszedłeś cicho, bez słów pożegnania… Zapamiętamy Cię jako człowieka, który bardzo lubił pracę z młodzieżą i dla każdego miał dobre słowo. Będzie nam Cię wszystkim brakowało, bo trudno żegnać na zawsze kogoś, kto jeszcze wiele lat mógłby być z nami… G. B. Show powiedział, że „życie jest pochodnią, którą pozwolono nam trzymać przez chwilę i należy uczynić wszystko, by świeciła jak najjaśniej, nim oddamy ją naszym następcom”… Panie Profesorze, Twoi następcy nie pozwolą, by Twoja pochodnia zgasła… - czytamy w pożegnaniu, które zamieszczono na facebookowym profilu szkoły. 

Pogrzeb Krzysztofa Łęskiego zaplanowano w piątek.

 


Zainteresował temat?

24

6


Zobacz również

reklama

Komentarze (0)

Komentowanie zostało wyłączone.
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat