Format rozgrywek, które kibice mogą śledzić w Sulejowie przy Szkole Podstawowej nr 1, jest dobrze znany zawodnikom i miłośnikom "plażówki".
Gramy systemem brazylijskim, co oznacza, że dwie porażki eliminują z turnieju. Po kwalifikacjach będziemy wyłaniać najlepszych, którzy zmierzą się w meczach finałowych. Te zaplanowaliśmy na niedzielę. Około 15.00 zagrają kobiety, a około 16.00 mężczyźni. Pierwszy raz w stawce mamy Brazylijczyków. Wśród pań mamy pary czeskie i ukraińskie, ale reprezentanci tych krajów pojawiali się już na sulejowskich boiskach - powiedział nam jeden z organizatorów, Bartosz Borkowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Sulejowie.
Najlepsi walczą o punkty niezbędne do uzyskania kwalifikacji do Mistrzostw Polski oraz nagrody finansowe. Rozmawialiśmy z jednym z duetów z Torunia, który od zwycięstwa rozpoczął swój udział w turnieju.
Mamy bardzo dobre wspomnienia z Sulejowa, ponieważ w 2017 roku wywalczyliśmy tu mistrzostwo Polski juniorów, dlatego bardzo lubimy tutaj wracać. Jesteśmy na starcie sezonu. Jest jeszcze sporo rzeczy do poprawy, ale cieszymy się z tego zwycięstwa - stwierdził Mateusz Podborączyński.
Krótką analizą premierowego zwycięstwa podzielił się z nami jego partner z boiska.
Myślę, że byliśmy faworytem tego spotkania. Pierwszy set wygraliśmy dosyć wyraźnie, z kolei w drugim długo graliśmy równym wynikiem. W końcówce udało się jednak przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Potrzebujemy jeszcze się ograć, także czas, treningi i będzie lepiej - podsumował Adam Lorenc.
Turniej Orlen Beach Volley Tour w Sulejowie jest jednym z pięciu w kraju, za sukces w których można uzyskać najwięcej punktów rankingowych. Pula nagród to po 40 tys. zł w turnieju pań i panów.