To proceder, z którym trudno walczyć, gdyż sprawcy na ogół są nieuchwytni, dlatego do walki z wandalizmem powinien włączyć się każdy z nas. Według niektórych piotrkowian stan przystanków znacznie się poprawił. - Podobają mi się. Przyjeżdżam do rodziny i korzystam z przystanków. Są czyste, zadbane i już raczej ich nie dewastują - mówi jedna z korzystających z komunikacji miejskiej.
- Próbujemy walczyć z przystankowym wandalizmem, lecz nie jest to łatwe - mówi mł. asp. Małgorzata Para z piotrkowskiej policji. - Od początku roku piotrkowscy policjanci prowadzili około trzydzieści postępowań w sprawie uszkodzeń wiat przystankowych mieszczących się na terenie miasta. W zależności od dokonanych przez wandali zniszczeń w postaci wybicia szyb, spowodowania wgnieceń wiaty, czy też malowania napisów, a także wyceny strat poniesionych przez pokrzywdzony zakład na kwotę około 250 zł, zdarzenia prowadzone są przez policjantów. W kilku przypadkach w tym roku policjanci zatrzymali sprawców dewastacji wiat na „gorącym uczynku" lub bezpośrednio po zdarzeniu. Najczęściej wandalami są młodzi mężczyźni po spożytym wcześniej alkoholu lub osoby nieletnie - dodaje Małgorzata Para.
Na remont wiat przystankowych wydano w tym roku już kilkanaście tysięcy złotych. - W trakcie tych dewastacji zniszczono trzydzieści przystanków, w tym: pięć obudów gablot reklamowych, dwie konstrukcje przystankowe oraz wybito kilkadziesiąt szyb. Łączna wartość napraw wyniosła 12 tys. 236 zł. W okresie wakacyjnym jest zdecydowanie więcej ataków wandali - mówi Dariusz Biernat z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie. Dlatego szczególnie teraz powinniśmy zwracać uwagę na wygląd przystanków, które stanowią przecież element przestrzeni miejskiej - dodaje.