- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków
- Prezydent Piotrkowa przekazał wyjątkowy dar na licytację WOŚP
Andrzej Lepper: Jestem spokojny o wyrok
Pomimo tego niekorzystnego wyroku dla Samoobrony Andrzej Lepper zachowuje stoicki spokój.
- Wyrok, który zapadł wczoraj nie jest jeszcze ostatecznym wyrokiem. Ja jestem spokojny. Wiem, że muszę udowodnić przed sądem swoją niewinność - powiedział dziś w sądzie.
W piotrkowskim sądzie pojawiła się także Wanda Łyżwińska, która wczoraj ujawniła list rzekomo napisany przez Anetę Krawczyk.
Twierdzi, że posiada dowody, które mają podważyć wiarygodność głównej pokrzywdzonej seksafery. Zdaniem Łyżwińskiej, Krawczyk wywołała seksaferę, żeby zemścić się na byłym parlamentarzyście.
W jednym z listów, zdaniem Wandy Łyżwińskiej znajduje się następująca treść: "I co podobała ci sie kara? Zakładam, że spodobała ci się kara. Może chcesz jeszcze? Powiedz kiedy, a spełnię twoje najskrytsze sadomasochistyczne marzenia".