Jak relacjonuje Dagmara Mościńska z piotrkowskiej policji, uwagę funkcjonariuszy przykuły samochody stojące na boisku szkolnym w Trzepnicy. Widok mundurowych wzbudził w mężczyznach wyraźny niepokój i w pośpiechu zaczęli wsiadać do jednej z osobówek.
Policjanci podejrzewali, że mężczyźni mogą mieć przy sobie zabronione substancje. Poproszony o opróżnienie kieszeni 27-latek w zaciśniętych dłoniach próbował schować dilerkę z białym proszkiem. Nie umknęło to uwadze policjantów. Zabezpieczona substancja w ilości blisko 4 gramów poddana wstępnemu badaniu testerem narkotykowym dała wynik pozytywny w kierunku metamfetaminy. Drugi z mężczyzn początkowo nie przyznawał się, że jest właścicielem stojącego nieopodal opla, którym zainteresowali się policjanci. Niechętnie wyciągnął w końcu kluczyki. Szybko wyjaśniło się skąd ten opór. W samochodowym schowku funkcjonariusze znaleźli pistolet gazowy i pięć sztuk myśliwskiej amunicji. Okazało się, że mieszkaniec powiatu piotrkowskiego nie posiadał zezwolenia na broń palną. Tego dnia dwójka 27-latków trafiła do policyjnej celi - informuje Dagmara Mościńska.
Ponadto, w szopie na drewno na terenie posesji zamieszkiwanej przez właściciela pistoletu gazowego policjanci znaleźli kolejną jednostkę broni, a w komorze nabojowej amunicję myśliwską. Ustalili, że 27-latek sam ją wyrobił.
Mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Posiadanie środków narkotycznych zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei za posiadanie broni palnej bez zezwolenia oraz jej wyrabianie 27-latkowi grozi do 10 lat więzienia.