Dyżurny bełchatowskiej komendy został poinformowany o uwięzieniu kota w pułapce na jednej z działek przy ulicy Cegielnianej w Bełchatowie.
Na miejscu zgłaszający poinformował mundurowych, że jego kot zaginął poprzedniego dnia. Od tego czasu właściciele poszukiwali swojego pupila na całym terenie ogródków działkowych. Odnaleźli zwierzę na działce swojego sąsiada. Kot wpadł we wnyki zastawione przez właściciela działki. Uwolnione zwierzę zostało natychmiast przewiezione do weterynarza. Niestety mimo fachowej pomocy zwierzę nie przeżyło - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Policjanci zgromadzili w tej sprawie obszerny materiał dowodowy. 70-letni bełchatowianin usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.