Bełchatowscy policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który wybił szybę okienną. Pokrzywdzony poinformował, że będąc w mieszkaniu usłyszał głośny trzask. Kiedy sprawdził co się stało, zobaczył, że w kuchni została stłuczona szyba.
Sprawca rzucił w okno kamieniem, który wpadł do pomieszczenia. Poszkodowany zauważył sprawcę przez okno, ale nie zdążył go zatrzymać. Opisał jednak policjantom jego wygląd i wskazał kierunek ucieczki. Straty wstępnie oszacował na 1000 złotych. Funkcjonariusze wykonali oględziny i zabezpieczyli materiał dowodowy. Rozpoczęli też poszukiwania sprawcy. Mundurowi patrolując pobliski teren zauważyli mężczyznę, który pasował do opisu podejrzewanej osoby. Był to 36-latek, który był już notowany za konflikt z prawem. Początkowo wszystkiemu zaprzeczał, jednak później przyznał się. Został też rozpoznany przez pokrzywdzonego - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Bełchatowianin usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że będzie odpowiadał w warunkach recydywy, grozi mu surowszy wymiar kary. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował podejrzanego. Najbliższe miesiące bełchatowianin spędzi za kratami.