Kobieta nie zapłaciła za posiłek w galerii

Środa, 09 czerwca 20109
Dyżurny piotrkowskiej policji przyjął zgłoszenie dotyczące popełnionego wykroczenia wymuszenia usługi przez jedną z klientek galerii handlowej.

W rozmowie z pracownicą jednej z mieszczących się tam restauracji policjanci ustalili, że klientka spożyła w lokalu posiłek i wypiła alkohol za łączną kwotę 106 złotych, ale nie miała pieniędzy, by zapłacić. Nie powiodły się też kilkukrotne próby uregulowania należności za pomocą karty bankomatowej, gdyż transakcje te były za każdym razem „odrzucane". Policjanci wylegitymowali kobietę, którą okazała się 31-latka bez stałego miejsca zameldowania. Miała 2,6 promila alkoholu w organizmie.

 

Została ona zatrzymana do wyjaśnienia i wytrzeźwienia w policyjnym areszcie jako osoba podejrzewana o popełnienie wykroczenia szalbierstwa. Policjanci skontaktowali się też telefonicznie z właścicielem lokalu, który zobowiązał się zgłosić do komendy następnego dnia i złożyć w tej sprawie zawiadomienie. 31-latce grozi kara aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywny - poinformowała mł. asp. Małgorzata Para - rzecznik piotrkowskiej policji.

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (9)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotrkowianin Piotrkowianinranga10.06.2010 17:12

Ostatnio płacąc za zakupy w Carreforurze miałem kilka razy problem z kartą - czytniki nie chciały jej czytać. Co bystrzejsze sprzedawczynie wkładały kartę do foliowej torebki i przez tę torebkę czytnik odczytywał, innym razem kasjerka przejechała kartą przez czytnik chyba ze 3 razy i dopiero załapało. Ostatnim razem musiałem się niestety pofatygować do bankomatu i zapłacić w kasie wyjętą z niego gotówką. Co ciekawe takich problemów nie miałem w innych miejscach, gdzie płaciłem tą kartą - w aptece, czy na stacjach paliw.

00


mazi ~mazi (Gość)10.06.2010 10:48

Chyba wiem o ktora restauracje chodzi;].Mi tez kiedys odrzucilo transakcje zpowodu uszkodzonego terminala...nie mialem przy sobie gotowki.Grzecznie powiedzialem ze pojde do bankomatu wyplacici gotowke....Pani mnie obslugujaca bez wahania sie zgodzila na to a bankomat byl 5 m odemnie doslownie.pozdrawiam

00


gość ~gość (Gość)10.06.2010 08:55

A co zrobić jeśli terminal do kart jest uszkodzony, a nie mamy gotówki? Też przenocujemy w areszcie?
A'propos. Zdarzyła mi się taka sytuacja na jednej ze stacji benzynowych. Kartę kilkakrotnie odrzuciło, aż pani powiedziała, że muszę zapłacić gotówką. a gdybym nie miał przy sobie pieniędzy, a przejeżdżałbym tranzytem np ze Szczecina? Na całym świecie jest XXI wiek, a u nas?

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)09.06.2010 14:34

"P..........anin" napisał(a):
Próba polemiki z Piotrem Włostowicem.
A gdyby Pan był właścicielem restauracji to co by Pan zrobił ?
1. Zgłosił sprawę na Policję
2. a może nakarmił zgłodniałych.
Jeśli to drugie to gwarantuję, że po takim geście "miłosierdzia" następnego dnia miałby Pan wielu takich klientów, którzy zjedliby za friko i nie zapłacili.
Jak wyszedłby Pan na takim interesie, aż boję się pomyśleć.
A może jest Pan filantropem ?
Ja jednak na Pana miejscu zgłosiłbym sprawę na Policji.
Co do dalszej treści Pana tekstu - pełna zgoda.


Dziękuję.
Myślę, że opisana historia, to raczej incydent w czynnej od jesieni w Focusie restauracji. Gdyby to była pierwsza czy druga taka sprawa (pewnie, nie setna), to po chrześcijańsku machnąłbym ręką. Ludzie różne rzeczy w życiu robią. Czasem tak wychodzi. Ktoś nie pomyśli, może jest w desperacji, może się wygłupił. Zbyt często ludzi skreślamy.
Oczywiście, trochę przesadzam. Może i jakąś karę ta kobieta ponieść powinna. A może wystarczyłoby, gdyby należność uregulowała i przy tej sposobności restauratorowi zwykłe "przepraszam" powiedziała? Nie wiem. Mimo, że się tutaj często wymądrzam, to jednak - serio mówiąc - patentu na mądrość nie posiadam. Dzielę się - jak umiem i w zależności od nastroju tym - co tam mi w duszy gra.

00


klet ~klet (Gość)09.06.2010 14:33

Eh od razu mnie się nie wiedzieć czemu przypomina żart o trzech słynnych hokeistach czeskich: Popil, Po...l, a Smutny :D
Swoją drogą, że Policja na takie wezwania jest od ręki, a jak się coś dzieje poważnego to łohohooo trzeba czekać ba można korzenie zapuścić i się nie doczekasz obywatelu.

00


Drake ~Drake (Gość)09.06.2010 14:29

Jak dla mnie komentarz Piotra Włostowica jest mocno ironiczny,więc nie brał bym tego aż tak poważnie do siebie ;)

00


Marek Krzyżak Marek Krzyżakranga09.06.2010 14:17

Próba polemiki z Piotrem Włostowicem.
A gdyby Pan był właścicielem restauracji to co by Pan zrobił ?
1. Zgłosił sprawę na Policję
2. a może nakarmił zgłodniałych.
Jeśli to drugie to gwarantuję, że po takim geście "miłosierdzia" następnego dnia miałby Pan wielu takich klientów, którzy zjedliby za friko i nie zapłacili.
Jak wyszedłby Pan na takim interesie, aż boję się pomyśleć.
A może jest Pan filantropem ?
Ja jednak na Pana miejscu zgłosiłbym sprawę na Policji.
Co do dalszej treści Pana tekstu - pełna zgoda.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)09.06.2010 13:51

UCZYNKI MIŁOSIERNE CO DO CIAŁA
1. Głodnych nakarmić
2. Spragnionych napoić
3. Nagich przyodziać
4. Podróżnych w dom przyjąć
5. Więźniów pocieszać
6. Chorych odwiedzać
7. Umarłych pogrzebać
__________________________________________________________
Mówi Panu to coś, Panie właścicielu restauracji z galerii handlowej?!
__________________________________________________________
WARUNKI SAKRAMENTU POKUTY I POJEDNANIA
1. Rachunek sumienia
2. Żal za grzechy
3. Mocne postanowienie poprawy
4. Szczera spowiedź
5. Zadośćuczynienie
____________________________________________________________
Pani młodsza aspirant Małgorzato Paro!
Bogu i sumieniu tej grzesznicy pozostawcie ten problem, a Policja niechaj zajmie się ściganiem przestępstw na wielką skalę.
Polacy chcą żyć w państwie prawa i chcą czuć się w Polsce bezpiecznie!
Kobitka, co se pojadła i popiła, a potem nie miała czym zapłacić - przyznam szczerze - na moje poczucie bezpieczeństwa niespecjalnie wpływa.

00


Drake ~Drake (Gość)09.06.2010 13:18

Heh,pojadła,popiła,teraz przenocuje w areszcie.Żyć nie umierać!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat