Wynik spotkania otworzyła Karolina Wicik, a chwilę później na 2:0 podwyższyła Natalia Janas. Piotrcovia odpowiedziała skutecznym karnym Małgorzaty Trawczyńskiej, ale szybko straciła kolejne cztery bramki i w 9. minucie po celnym rzucie z siedmiu metrów Zoricy Despodovskiej było 6:1. Tak dobry początek napędził przyjezdne, które jeszcze powiększyły w pierwszej połowie przewagę. Po trzydziestu minutach było 17:8 dla drużyny z Dolnego Śląska.
Po zmianie stron Piotrcovia próbowała odwrócić losy meczu i miała ku temu szansę w 50 minucie. Było wtedy 18:23 i zespół Krzysztofa Przybylskiego grał w podwójnej przewadze. Dwukrotnie stuprocentowych sytuacji nie wykorzystała jednak Sylwia Klonowska, a to zemściło się kolejnym trafieniami przyjezdnych. Ostatecznie KPR Gminy Kobierzyce wygrał 28:20 i dalej liczy się w walce o brązowy medal. Piotrcovia marzenia o powrocie na ligowe podium musi odłożyć do przyszłego sezonu.
- Nie wykorzystujemy w pierwszej połowie dwóch rzutów karnych i kilku czystych sytuacji do rzucenia bramki. Parę razy podajemy piłkę przeciwnikowi, który zdobywa łatwe gole. W drugiej połowie zaczęliśmy momentami łapać rytm w obronie, ale nadal w ataku pozycyjnym prezentowaliśmy się słabo. Mamy wiele elementów do poprawy - powiedział po spotkaniu trener Piotrcovii.
- Wyciągnęłyśmy wnioski z niedawnego meczu u siebie i zagrałyśmy bardzo dobre zawody. Szczególnie jestem zadowolona z pierwszej połowy. Do końca sezonu jeszcze dużo meczów. Będziemy walczyć z JKS Jarosław o brązowy medal i mam nadzieję, że go wywalczymy - oceniła spotkanie Edyta Majdzińska.
Piotrcovia – KPR Gminy Kobierzyce 20:28 (8:17)
Piotrcovia: Sarnecka, Opelt – Drażyk 1, Klonowska 1, Oreszczuk 2, Trawczyńska 1, Majsak 1, Królikowska 4, Jureńczyk 2, Grobelna 3, Sobecka 1, Świerczek 2, Waga 2, Yashchuk
Rzuty karne: 3/5
Kary: 6 min (Klonowska, Królikowska, Waga)
KPR Gminy Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Olek, Kucharska, Ilnicka 3, Tomczyk 1, Buklarewicz, Janas 2, Kozioł 3, Ważna 3, Ivanović, Despodovska 7/5, Shupyk 4, Wicik 5, Macedo
Rzuty karne: 5/5
Kary: 14 min (Shupyk x2, Wicik, Olek, Ilnicka, Tomczyk, Buklarewicz)