Wichura, która powaliła 12 ogromnych drzew w parku, przez Piotrków przeszła w pierwszych dniach lutego. Pierwotnie powalonych zostało kilka drzew. W trakcie kolejnych dni mocnych wiatrów dołączały do nich kolejne.
Aby można był je usunąć miejscy urzędnicy musieli uzyskać zgodę Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, ponieważ park znajduje się pod ochroną konserwatora. Sprawa okazała się trudniejsza niż mogłoby się wydawać. Najpierw należało czekać na przyjazd urzędnika z Łodzi, potem na decyzję, następnie przesłać informacje o firmie, która będzie wykonywać tę usługę i jeszcze na uprawomocnienie decyzji. Cały serial związany z uzyskiwaniem pozwolenia opisywaliśmy w tekstach:
Park zdewastowany, posprzątać nie można
Można przesunąć, ale nie usunąć. Trudno to zrozumieć
Drzewa w parku wciąż leżą. Kiedy je usuną?
Pod koniec ubiegłego tygodnia uprawomocniły się decyzje zezwalające na usunięcie drzew z parku, a wynajęta przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta firma przystąpiła do pracy.
Pogoda nam sprzyjała i prace udało się wykonać szybciej niż pierwotnie zakładaliśmy. We wtorek po południu usunięte były już wszystkie drzewa. Pozostało jeszcze wyrównanie terenu i prace porządkowe – relacjonuje Mikołaj Chmielewski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Jak dodaje Mikołaj Chmielewski urzędnicy planują także dokonać nowych nasadzeń w miejsce drzew, które zostały powalone przez wichurę.