W nadesłanej do naszej redakcji korespondencji otrzymaliśmy film, na którym widać jak kierowca audi "driftuje" po parkingu za Amfiteatrem Miejskim w Piotrkowie, następnie wyjeżdża na ul. Narutowicza, a swoją bezmyślną jazdę kończy na znaku drogowym przy skrzyżowaniu z ul. Próchnika.
Zniszczony znak jest własnością miasta, dlatego Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta będzie chciał obciążyć sprawcę, kosztami naprawy.
Niestety nie wszyscy potrafią zachowywać się w sposób bezpieczny, a przede wszystkim zgodny z prawem. Nasze służby już zajmują się tym tematem. My oczywiście usuniemy szkodę, ale też wystąpimy do policji o wskazanie sprawcy. Jeśli będzie on znany, wówczas towarzystwo ubezpieczeniowe, występujące w naszym imieniu, będzie ściągać z jego polisy równowartość wszystkich poniesionych przez nas kosztów związanych z tym zdarzeniem - mówi Karol Szokalski, dyrektor ZDiUM w Piotrkowie Trybunalskim.
Z naszych informacji wynika, że piraci drogowi swoje "popisy" rozpoczęli w Rynku Trybunalskim.