Patrolując miasto, piotrkowscy policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli seata, w którym znajdowali się dwaj mężczyźni. Zarówno pasażer jak i kierowca na widok funkcjonariuszy zaczęli się nerwowo zachowywać.
- 26-latek podczas kontroli upuścił na wycieraczkę woreczek foliowy zawierający proszku, twierdząc że nie należy on do niego. Z kolei 23-latek tuż przed zatrzymaniem wyrzucił podobny woreczek, który mundurowi również odnaleźli. Podczas sprawdzenia, okazało się że 26-latek posiadał jeszcze 4 torebeczki, w których znajdowały się zabronione substancje. Zawartość torebek sprawdzono testerem narkotykowym, a wstępne badania wykazały, że jest to metamfetamina o łącznej wadze ponad 6 gramów. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi – mówi st. asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej KMP.
23 i 26-latek usłyszeli już zarzuty posiadania środków odurzających, a o ich dalszym losie wkrótce zdecyduje sąd. Funkcjonariusze w związku z tą sprawą podjęli kolejne działania. Dzięki dokładnej analizie zebranych informacji, policjanci ustalili osobę, która zajmowała się udostępnianiem środków odurzających. - Mundurowi szybko dotarli pod adres 44-letniego piotrkowianina. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Wobec niego prokurator zastosował dozór policyjny, a wkrótce za swoje czyny odpowie przed sądem - relacjonuje st. asp. Gajewska.
Posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą nawet 3 lat więzienia. Z kolei za udostępnianie narkotyków starszy z mężczyzn może usłyszeć wyrok do 10 lat pozbawienia wolności.