- Jako ruch działamy mniej więcej od rok i jesteśmy zbudowani na trzech filarach. Mamy stowarzyszenie, które zrzesza naszych wolontariuszy i aktywistów, którzy pracują na rzecz swoich społeczności lokalnych. Mamy instytut Strategie 2050, który jest naszym centrum programowania tego wszystkiego, co chcemy zrobić, a dla nas te bardzo ważne rzeczy to: kwestia zielonej rewolucji i transformacji energetycznej, reforma ochrony zdrowia i wyciągnięcia wniosków z pandemii, uporządkowanie relacji pomiędzy państwem a kościołem oraz kwestie praworządności i edukacji, która nie wymaga rewolucji, ale przygotowania młodych ludzi do wyzwań przed nami stojących - mówił Michał Kobosko, przewodniczący partii Polska 2050 Szymona Hołowni.
Jako trzeci filar Michał Kobosko wymienił działalność polityczną ruchu. Podkreślał, że od zniesienia obostrzeń jeżdżą oni po Polsce i zapraszają do współpracy kolejnych samorządowców, bo to właśnie oni są najbliżej ludzi, a rozwiązywanie realnych i bliskich ludziom problemów jest priorytetem dla Polski 2050. W sobotniej konferencji wzięli udział także samorządowcy z naszego regionu - wójt Łęk Szlacheckich Piotr Łączny oraz wójt Gorzkowic, Alojzy Włodarczyk.
W następnej kolejności głos zabrała posłanka Polski 2050, Hanna Gil-Piątek, która nawiązała do braku pomysłu na rządzących na transformację energetyczną - tak istotną dla naszego regionu. Jednocześnie również podkreśliła, że główne partie uprawiają politykę z perspektywy Warszawy, zamiast być bliżej ludzi i odniosła się do kilku problemów na poziomie naszego województwa oraz przedstawiła liderów partii Szymona Hołowni na ziemi piotrkowskiej. - My w przeciwieństwie do innych partii jesteśmy tutaj, żeby robić tę konkretną robotę, którą będziemy robić nie tylko w tym regionie, ale całym województwie. Jesteśmy przy bardzo konkretnych sprawach np. przy tym, że w Libiszowie w gminie Poświętne rząd nie daje pieniędzy na remont wiaduktu, przy tym, że Urząd Marszałkowski zamyka biblioteki pedagogiczne. My jesteśmy w Krośniewicach, gdzie większościowe udziały w spółce miejskiej zostały za "bezcen" sprzedane Archidiecezji Łódzkiej czy w Brzezinach, gdzie pogrzeb na cmentarzu kosztuje kilka tysięcy złotych - mówiła przewodniczącą koła poselskiego Polski 2050.
Pełnomocnikami i liderami partii Szymona Hołowni w regionie piotrkowskim zostały trzy osoby: Katarzyna Nowakowska, działaczka stowarzyszenia Polska 2050 z Piotrkowa, Katarzyna Babczyńska, dziennikarka oraz Łukasz Krasoń, który współpracował z Szymonem Hołownią przy kampanii prezydenckiej i był jedną z jej głównych postaci.
Ten ostatni zwrócił uwagę na opuszczony hotel nad Zalewem Cieszanowickim, który jest utrzymywany przez Urząd Marszałkowski. Przedstawiciele Polski 2050 złożyli w jego sprawie dwa zapytania do władz województwa i dowiedzieli się, że kosztuje on nasz budżet 200 tys. złotych rocznie i jednocześnie nie uzyskali odpowiedzi dotyczącej tego, jakie plany władze mają na jego zagospodarowanie. Pan Łukasz Krasoń podkreślił, że jako osoba niepełnosprawna uważa, że mógłby on być wykorzystany jako ośrodek dla osób z poważnym stopniem niepełnosprawności z naszego regionu, które pozostaną bez opieki.
Po zakonczeniu konferencji członkowie i sympatycy ruchu Szymona Hołowni wspólnie sprzątali rejon Zalewu Cieszanowickiego.