Na miejsce skierowani zostali tomaszowscy policjanci pionu kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego oraz technik kryminalistyki. Załoga karetki pogotowia niezwłocznie przewiozła 46-letniego tomaszowianina z raną klatki piersiowej do szpitala, a policjanci rozpoczęli pracę mającą na celu zabezpieczenie wszystkich śladów, niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Prowadząc swoje działania funkcjonariusze ustalili, że 60-letni tomaszowianin spotkał na terenie miasta znajomego oraz jego 39-letnią przyjaciółkę. Wszyscy uznali, że jest to doskonała okazja do napicia się alkoholu, a miejscem które będzie się do tego nadawało jest mieszkanie 60-latka. W trakcie zakrapianej biesiady doszło jednak do nieporozumienia pomiędzy mężczyznami, w trakcie którego 46-latek uderzył właściciela mieszkania. Ta sytuacja tak rozsierdziła gospodarza, że poszedł do kuchni po nóż i zaatakował swojego gościa, pchając ostrzem w jego klatkę piersiową. Wszyscy uczestnicy spotkania byli nietrzeźwi, a badanie alkomatem wykazało, że każdy z nich miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Krewki gospodarz został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. W tym czasie ustalono, iż rana kłuta której doznał 46-latek jest powierzchowna i nie zagraża jego życiu.
Dla starszego z mężczyzn biesiada zakończyła się zarzutem naruszenia czynności narządów ciała, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd