Pracownik stacji paliw położonej przy trasie S8, w rozmowie z dyżurnym policji, twierdził, że na stację przyjechało dwóch mężczyzn, w których obsługa rozpoznała sprawców kradzieży paliwa. Według zgłaszającego ci sami mężczyźni w pierwszych dniach stycznia ukradli prawie tysiąc litrów oleju napędowego. Oficer dyżurny natychmiast skierował na miejsce policyjny patrol, pozostając jednocześnie w kontakcie ze zgłaszającym. Wtedy otrzymał kolejną informację, iż mężczyźni po zakupach odjechali trasą S8 w kierunku Warszawy. Świadek wraz z innym pracownikiem stacji pojechał za dostawczakiem mężczyzn, informując na bieżąco dyżurnego o swoim położeniu. Ten postanowił powiadomić policjantów z Rawy Mazowieckiej, którzy monitorowali trasę S8 w poszukiwaniu wskazanego samochodu. Finałem skoordynowanych działań było zatrzymanie na terenie Mszczonowa do kontroli drogowej wskazanego pojazdu. W części bagażowej dostawczego iveco policjanci znaleźli plastikowy zbiornik o pojemności tysiąca litrów oraz inny sprzęt służący do przepompowywania paliwa. Przy takich dowodach, dwaj mieszkańcy Wołomina w wieku 26 i 30 lat przyznali się do kradzieży z początku roku.
Pojazd wraz ze sprzętem służącym do przestępczej działalności został zabezpieczony w policyjnym depozycie. Zatrzymani mężczyźni zostali przewiezieni do komisariatu w Czerniewicach, gdzie usłyszeli zarzuty kradzieży oleju napędowego o wartości ponad 4000 złotych. Za przestępstwo kradzieży grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.