- Zapamiętam księdza dziekana jako bardzo dobrego i przyjaznego człowieka. Można było porozmawiać z nim o wszystkim. Również ludzie, którzy korzystali z jego posługi kapłańskiej czy po prostu mieli z nim kontakt, też to podkreślają – wspomina zmarłego ks. Grzegorz Gogol, obecny proboszcz parafii św. Jakuba.
Ksiądz prałat Stanisław Socha urodził w 1931 roku. Kapłan pełnił posługę kapłańską przez 63 lata w licznych parafiach naszego regionu. Najdłużej , bo przez 20 lat był proboszczem parafii św. Jakuba i równolegle dziekanem dekanatu piotrkowskiego. Jego wyjątkową więź z naszym miastem i regionem przypomniał podczas nabożeństwa biskup Marek Marczak.
- Ksiądz Socha pochodził z parafii św. Antoniego w Tomaszowie Mazowieckim , ale czuł się w szczególny sposób związany właśnie z Piotrkowem – mówił biskup. - Nie ukrywał przy różnych okazjach, że praca w trybunalskim grodzie była pragnieniem jego serca. W swojej działalności kapłańskiej i społecznej zawsze potrafił odwoływać się i wskazywać drogi do odpowiedzialnego kształtowania oblicza tego miasta – dodał.
Podobną opinię wyraził prezydent Krzysztof Chojniak, który współpracował ze zmarłym kapłanem przy różnych okazjach. - Ksiądz prałat Socha był wyjątkowym człowiekiem, jako duszpasterz, ale też osoba zatroskana o losy miasta i dekanatu, któremu przewodniczył. Charakteryzował się niezwykłym wyczuciem i taką dyplomacją, dzięki czemu doskonale łagodził spory. Konsolidował ludzi i działania na rzecz dobra wspólnego m.in. dla naszego miasta - podkreślił.
W 2007 roku, ks. Socha za swoją działalność i miłość do Piotrkowa został doceniony i wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Miasta. Zgodnie ze swoją wolą spoczął na piotrkowskim cmentarzu rzymskokatolickim.