Często spotykamy się z tym, że właściciele psów twierdzą, że pupilowi będzie zimno. Owszem, sierść jest izolacją i ochroną zwierzęcia. Pamiętajmy, że jeżeli nie dbamy odpowiednio o sierść lub włosy pupila, to tworzą się kołtuny, co sprawia, że pies nie jest chroniony przed chłodem i może doprowadzić nawet do chorób skórnych zwierzęcia. Bardzo ważne jest codzienne wyczesywanie psa.
Opiekunowie często rezygnują z kąpieli zwierzęcia w sezonie jesienno-zimowym, bo obawiają się, że zwierzę będzie chore. Pamiętajmy, że jeżeli dobrze wysuszymy pupila po kąpieli, to nic mu nie będzie. Najlepiej zrobić to po ostatnim spacerze, aby pies pozostał w domu aż do rana. Warto także korzystać z pielęgnacji w profesjonalnych salonach groomerskich. Specjalista doradzi jaka długość sierści lub włosa powinna zostać. Ciekawą alternatywą są także ubranka, które chronią zwierzę przed chłodem. Jest to szczególnie ważne w przypadku ras domowych jak maltańczyk czy york.
W przypadku wizyty w salonie groomerskim ustalamy z właścicielem szczegóły pielęgnacji, czyli to jak pies będzie wyglądał po wykonanej usłudze: długość sierści, strzyżenie, kąpiel. Najczęściej taka wizyta trwa półtorej godziny. Po kąpieli nakładane są specjalne odżywki, pielęgnujemy pazury, czyścimy uszu.
Szczególnie ważna jest pielęgnacja opuszków łap psów, zwłaszcza zimą, kiedy na chodnikach wysypywana jest sól. W przestrzeni między opuszkami warto wycinać włosy, a po każdym spacerze należy myć zwierzęciu łapy. Są także specjalne balsamy regenerujące i odżywcze.