Ekspert: być może szczepienia przeciwko grypie mogą chronić przed koronawirusami

PAPKraj Poniedziałek, 14 września 202032
Z opublikowanych ostatnio obserwacji we Włoszech wynika, że szczepienia przeciwko grypie sezonowej poza wirusami tej choroby częściowo mogą też chronić przed koronawirusami SARS-CoV-2. Obserwacje te wymagają jeszcze weryfikacji, ale coś jest na rzeczy – powiedział w rozmowie z PAP pulomnolog prof. Adam Antczak.
fot. PAP fot. PAP

Szczepionki przeciwko grypie sezonowej zawierają antygeny różnych szczepów wirusów grypy, pobudzające układ odpornościowy do wytwarzania chroniących przed nimi przeciwciał. Przy okazji mogą jednak stymulować system immunologiczny przeciwko innym drobnoustrojom, np. wywołującym przeziębienia, sprawiając że inne niż grypa zakażenia układu oddechowego przebiegają łagodniej lub do nich nie dochodzi.

 

Prof. Adam Antczak, który jest przewodniczącym Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy i kierownikiem Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, twierdzi, że podobnie może być w przypadku koronawirusów wywołujących chorobę COVID-19.

 

„Przeprowadzone w Północnych Włoszech wstępne wyniki badań, opublikowane na początku września, sugerują, że wśród osób w wieku 65 lat i starszych zaszczepionych przeciwko grypie jest o 13 proc. mniej dodatnich testów na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Z kolei u osób młodszych - od 18. do 65. roku życia - zaobserwowano nawet 17 proc. mniej dodatnich wyników wymazów na COVID-19. To może wskazywać na protekcję przed tym zakażeniem" - wyjaśnia.

 

Podobną zależność – dodaje specjalista - zauważono w przypadku szczepień przeciwko pneumokokom, bateriom wywołującym m.in. zakażenie płuc. U osób poniżej 65. roku życia, którym podano takie szczepionki, o 39 proc. mniej było dodatnich wymazów na obecność koronawirusa, a w populacji 65 plus – o 44 proc.

 

„Trzeba pamiętać, że są to jedynie wstępne wyniki badań i konieczne są jeszcze dalsze obserwacje" – podkreśla przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

 

„Wygląda jednak na to, że choć szczepienia są swoiste to mają tzw. heterotopowe działanie, co oznacza, że mogą chronić nie tylko przed patogenami, przeciwko którym są skierowane, ale także przed innymi drobnoustrojami" - stwierdza.

 

Nie wiadomo jeszcze, czy chorzy, którzy zostali zaszczepieni chorują łagodniej na COVID-19, gdy już dojdzie do tej choroby. W przypadku grypy sezonowej ci, którzy zostali zaszczepieni, zwykle łagodniej przechodzić tę chorobę, gdy zachorowali mimo podania preparatu.

 

Prof. Antczak wyjaśnia, że podanie szczepionki przeciwko grypie nie chroni tylko przed zawartymi w niej szczepami wirusa. Znajdujące się w szczepionce antygeny, takie jak hemaglutynina (białko znajdujące się na powierzchni wirusów grypy), występują we wszystkich szczepach tego drobnoustroju. Dlatego szczepionka ta chroni też przed innymi jego szczepami, choć słabiej. Jest to tzw. bystander immunity, czyli odporność przygodnego przechodnia.

 

Szczepienia przeciwko grypie mogą częściowo chronić także przed przeziębieniami, najczęściej wywoływanymi przez rinowirusy. „Jestem o tym absolutnie przekonany. Widzę u swych pacjentów, że ci, którzy się szczepią przeciwko grypie, rzadko mają przeziębienia" – zapewnia specjalista.

 

Nie ma natomiast ewidentnych danych, że podobnie chronią przez koronawirusami szczepienia przeciwko gruźlicy. Na razie są jedynie podejrzenia, że w krajach, w których są szczepienia przeciwko gruźlicy jest mniej przypadków COVID-19 i są one łagodniejsze. Przykładowo, w Niemczech Wschodnich jest mniej ciężkich przypadków COVID-19 niż w Niemczech Zachodnich. Podobnie jest też w Europie Środkowej.

 

„Trzeba jednak pamiętać, że poszczególne populacje różnią się genetycznie, co może wpływać na podatność na określone zakażenia" – dodaje prof. Antczak.

 

Warto się zatem szczepić, tym bardziej, że koronawirusy, grypa i pneumokoki mogą wywoływać współistniejące infekcje, znacznie pogarszające stan chorego. Organizm osłabiony walką z jednym zakażeniem jest bardziej podatny na kolejne patogeny. Jedno zakażenie toruje drogę kolejnym.

 

„Szczepienie przeciwko grypie ważne jest ze względu na diagnostykę co u danej osoby jest przyczyną zakażenia, gdy pojawią się wskazujące na to objawy" – podkreśla specjalista. Lekarz będzie wiedział, że osoba zaszczepiona raczej nie ma grypy albo jedynie łagodny jej przebieg. U osoby, która nie szczepiła się, trudno stwierdzić, o jaką infekcję chodzi, bo objawy grypy i COVID-19 są podobne, szczególnie w początkowej fazie rozwoju.

 

W obecnym sezonie grypowym już teraz zainteresowanie szczepieniami przeciwko grypie w naszym kraju jest bardzo duże. Znacznie większe niż w poprzednich latach. „Pytają o nie prawie wszyscy moi pacjenci, dawniej co najwyżej połowa sama wyrażała chęć zaszczepienia się" – informuje prof. Adam Antczak.


Zainteresował temat?

0

6


Zobacz również

Komentarze (32)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pierre D. ~Pierre D. (Gość)15.09.2020 22:59

Jeszcze niedawno media donosiły, że szczepienie przeciwko grypie może zwiększać ryzyko zarażenia tym modnym koronawirusem o 30%. Dziwnym zbiegiem okoliczności najwięcej osób zmarło "na covid" w tym rejonie Włoch, gdzie jesienią masowo zaszczepiono na grypę seniorów.
Teraz kolejny ekspert twierdzi, że jest wręcz przeciwnie, i szczepienie przeciwko grypie może chronić przed koronawirusami. Na potwierdzenie swojej teorii używa niepodważalnego argumentu "być może". No cóż, być może z niego ekspert jak z koziej d... trąba. Ale to przecież profesor, więc wiedzę raczej ma szeroką. Zatem BYĆ MOŻE jakiś koncern farmaceutyczny przemówił mu do ręki, i pan profesor postanowił "bezinteresownie" polecić wszystkim szczepienia przeciwko grypie?

21


Kazik ~Kazik (Gość)14.09.2020 21:51

Włosi jak zaczęli szczepić masowo na grypę to trumien brakowało szczepionka ich zabiła a nie wirus

73


gość ~gość (Gość)14.09.2020 11:22

Ten wirus jest prawdziwy ludzie obudźcie się! Czy wy nie widzicie że to wszystko jest po to żeby nas zniszczyć i 5g nas spali za rok.

74


covid ~covid (Gość)14.09.2020 10:34

Z całym szacunkiem dla pana eksperta, kiedyś, dawno temu, były takie perfumy "Być może", ale nie pamiętam jakim cieszyły się wzięciem.

70


gość ~gość (Gość)14.09.2020 15:18

Dobry ekspert jak mówi, że może (ale nie musi)

20


gość ~gość (Gość)14.09.2020 10:15

Stop być morze czyli nikt tego nie sprawdzał :(

33


Manitou ~Manitou (Gość)14.09.2020 12:08

Zamiast oglądać wiadomości TVP1, TVN czy Polsat, zróbcie sobie miły wieczór w rodzinnym gronie i obejrzyjcie fabularny film, z 2011 r. pod tytułem Contagion - Epidemia strachu. Całkiem fajny film, szczególnie polecam sam koniec filmu, bo jest najważniejszy. Miłego, rozważnego i spokojnego oglądania wszystkim życzę

91


alan ~alan (Gość)14.09.2020 11:54

czytałem że szczepionka od informatyka będzie zawierała bioluminescencyjny składnik zwany "lucyferaza" który powoduje świecenie przy skanowaniu osoby zaszczepionej by mieć pewność że dana osoba na pewno została zaszczepiona...powiem tak, jego patent o nr 2020060606A1 i jeszcze nazwy pochodzące od lucyfera, możecie sobie pisać do woli że to przypadek, teorie spiskowe, ja tego nie wezmę i żaden "teoretyk przypadków" nie będzie mi mówił że coś tu grubo nie gra i szykują nas powolutku na coś większego.

81


gość ~gość (Gość)14.09.2020 10:00

W Focusie da się kupić szczepionkę? Być może mnie stać.

31


gość ~gość (Gość)14.09.2020 11:17

A morzna się już zapisać bo na pewno będą kolejki a dziecko muszę prowadząc do pszeczkola żeby szybciej było samodzielne.

24


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat